Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dawno mnie tu nie było


Witajcie Moje Kochane Piękności!

Strasznie dawno mnie tu nie było, nie pisałam, nie miałam też kiedy Was poczytać. Zaległości mam jak stąd do kosmosu. A dlaczego? Cóż, najpierw wakacje, wyjazdy, szkolenie, a potem praca, praca, praca, praca x 100. Tyle miałam roboty, że nie wiedziałam w co ręce włożyć.



Niestety nie było też diety i ćwiczeń. Nie wiem ile ważę, wydaje mi się, że nie przytyłam, ale też nie schudłam. Muszę się powoli znowu wdrożyć w ten system, ustabilizować jedzenie i zacząć znowu ćwiczyć. Myślałam, czy od nowego roku akademickiego nie zapisać się na lekcje salsy, ale niestety nie mam na to kasy :/



Co jeszcze u mnie? Zaczęłam się sama uczyć hiszpańskiego :) strasznie mnie to jara i mam mega motywację do nauki, jak jeszcze nigdy przy żadnym języku :) tylko teraz przez ten brak czasu mam zaległości :/ ale dzisiaj luźniejszy dzień, więc będzie i hiszpański :D



Szkoda, że nie mam takiej motywacji do pisania magisterki :( ale od przyszłego tygodnia zabieram się ostro do roboty, żeby na początku roku nie było wstydu :)

Dobra dziewczynki kończę. Postaram się teraz pisać częściej i bardziej o diecie.

Buźki dla Was!

ADIOS! :*
  • ladybabol

    ladybabol

    20 września 2012, 09:36

    masz rację, chyba naprawdę warto pobyć egoistką. Już się zatraciłam na tym uszczęśliwianiu jego.

  • jamay

    jamay

    15 września 2012, 23:30

    Ja też zaczęłam w zeszłym roku uczyć się hiszpańskiego sama... skończyło się na kilku lekcjach :( Sama nie mam motywacji a to też moje marzenie

  • Bobolina

    Bobolina

    14 września 2012, 13:27

    jeeej, w koncu napisalas! :* praca Cie pochlonela? a gdzie pracujesz? wow, hipszanski? super sprawa;] ja mialam sie sama uczyc wloskiego ale wyszlo jak wyszlo;p buzka:*

  • OlciaM.

    OlciaM.

    14 września 2012, 12:54

    hola amigos! może mogłabyś znaleźć jakieś tanie lekcje salsy

  • ladybabol

    ladybabol

    14 września 2012, 11:39

    Hola! :) no dobrze, że wróciłaś. Salsa - świetny pomysł, może jeszcze flamenco? :) kiedyś też zaczęłam się uczyć espanol ale niestety motywacja jak to zwykle u mnie szybko wygasła. Pozdrawiam, Wytrwałości i dużo zacięcia :)

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    13 września 2012, 23:07

    Kochanie a co do kolczyków to zakupiłam normalnie w takim sklepiku z biżuterią:)

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    13 września 2012, 22:51

    no Kochana wracaj wracaj:))no też w przyszłym tygodniu muszę się zabrać poważniej znowu za mgr:D nie ma laby nooo;D buziaki!:)

  • AtomowaKluska

    AtomowaKluska

    13 września 2012, 21:43

    wszyscy teraz tacy zabiegani a niby wakacje byly ;p

  • kejtlajf

    kejtlajf

    13 września 2012, 17:34

    hiszpański to także moje małe marzenie, ale niestety nie mam motywacji do nauki ... zawsze znajdzie się coś innego, co zajmie czas ... ale mam nadzieję, że kiedyś w końcu się uda ;) Powodzenia

  • MyWLJourney

    MyWLJourney

    13 września 2012, 17:18

    Tez bym chciala sie nauczyc - warto by bylo znac jeszcze jeden jezyk.. ale sama to bym raczej nie dala rady :-P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.