Ale sprawa wygląda tak:
14.05 - wyjazd!
Do tego czasu nie mogę wyglądać jak tłusta świnia! Oczywiście wiadomo, że nie schudnę od razu 10 kg, ale mi wystarczy kilogram i to, że będę się trzymać moich wytycznych a przynajmniej nie przytyję.
A jakie to wytyczne? - podobne do tego co było! Ale przez tydzień, kurcze ma być idealnie!!!!
1. Regularne posiłki - co 3 godziny, rozpoczynam śniadaniem o 8:30, ostatni o 19:30 nie później!!!
3. Jak się uda to skakanka - walić sąsiada do 22:00 mogę robić co mi się rzewnie podoba i jak będzie pogoda i kolano nie będzie mi dokuczać (bo się odzywa ostatnio :/) to bieganie.
4. Nie dać się słodyczom!!! Żadne lody, czekoladki, ciasteczka, cukiereczki i inne pierdołki. Żadnego kakao o 23. Jak już nie wytrzymam to owoc lub jogurt owocowy.
5. Tylko ciemne pieczywo, albo żadne!!!
6. Zmniejszyć porcje!!!
7. Codziennie piję wodę, czerwoną i zieloną herbatę.
I to by było na tyle. Zaczynam od jutra! Trzymajcie za mnie kciuki, żeby tym razem mi się udało i nie było żadnej wpadki. Prooooszzzzzęęęęę!!!!!
I to jeszcze taka dzisiejsza motywacja muzyczna: TITANIUM
Malinaa69
6 maja 2012, 15:00z tymi butami to mam z kolei odwrotnie, na początku się wydają ok a potem zaczynają obcierać, ale skoro z tymi od początku jest średnio to może teraz będzie tak jak u Ciebie? oby :D
Malinaa69
6 maja 2012, 14:44tydzień to nie aż tak źle, dasz radę, zwłaszcza że masz dobrą motywację ;)
Brokulkowa
6 maja 2012, 11:46herbatkę pij z fuskow, kupowaną na wagę w herbaciarniach bo zielone i czerwone z torebek to pic na wodę;) powodzenia w ząłożeniach:*
Iwantthissobadly
6 maja 2012, 10:44nie no tylko nie zmniejszaj do takich porcji hehe:D ale ogólnie rzecz biorąc oczywiście wytyczne jak najbardziej odpowiednie;))
Martaa91
6 maja 2012, 10:40powiem Ci kochanie ze utrata 10 kg wcale nie jest az taka widoczna..:( co u nie których .. jestem tego doskonalym przykładem..a cycki mam jak 'przedszkolak' .. piękne postanowienia:)
agusia903
6 maja 2012, 10:30Super, super, super plan! :) jeśli będziesz go przestrzegać to lada dzień zobaczysz efekty! :)
OlciaM.
6 maja 2012, 07:08konkretny plan, dokąd jedziesz?
Bobolina
6 maja 2012, 01:32na pewno sie uda! cele realne a to przeciez tylko tydzien, tylko 7dni! dasz rade;)
Shilaa
6 maja 2012, 00:55trzymam kciuki !!