Jak tam Wam mija weekend? U mnie, nie licząc przerwy na burze, jest naprawdę ładnie i wiosennie :D
Wczoraj nie pisałam, bo miałam sporo pracy, mimo że to była sobota! Najpierw opiekowałam się moim bratankiem, ale to była czysta przyjemność, połączona z czymś pożytecznym - ponad godzina szybkiego marszu z pchaniem wózka :D Potem było mniej przyjemnie, bo musiałam usiąść przed kompem i napisać jeden ważny projekt.
Wczoraj byłam też biegać i jestem bardzo zadowolona, bo udało mi się przebiec 15 minut bez przerwy i pewnie mogłabym przebiec więcej, gdyby mój żołądek nie zaczął się buntować
A i zepsuła mi się waga, znaczy pewnie bateria siadła i muszę kupić nową, ale czuję się jakoś pusto bez niej ;p to chyba uzależnienie :D
Dzisiaj przerwa od biegania, myślę, że do poniedziałku, i jako ruch trochę gimnastyki :D
Dieta w miarę ok. A i dzisiaj muszę poczytać, co tam u Was słychać :D
To chyba tyle na dzisiaj. Trzymajcie się ciepło!! :**
Marzy mi się!
Menu:
Śniadanie:9:30 - dwie kanapki z ciemnym chlebem, dwa plastry chudej wędliny, sałata, pomidor, połowa ogórka, ketchup + czarna herbata
II Śniadanie:
12:30 - deser sojowy, kiwi + rumianek
Obiad: ?
Podwieczorek: ?
Kolacja: ?
Ruch: ?
Płyny: woda, czarna herbata, rumianek
gosiaaa90
23 kwietnia 2012, 21:11tez bym pobiegala ale samej to mi sie nie chce moze zaangazuje mojego psaaaa:P
Marzena.gliwice
23 kwietnia 2012, 18:20fajnie, że zaczęłaś biegać.. te 15 min to nie jest wcale tak mało ;) ja też się nad tym zastanawiam tylko nigdy nie chce mi się rano wstać..
JulkaT
23 kwietnia 2012, 10:56Ja od mojej wagi chyba się uzależniłam... więc doskonale Cie rozumiem ;-) Niedawno planowałam ważenie dwa razy w tygodniu... lub chociaż co drugi dzień... ale widzę, że nic z tego nie wychodzi... muszę wejść na wagę tuż po wejściu do łazienki i już... Gratuluje ruchu... 15 min biegania... wow.. Pozdrawiam i życzę powodzenia:-)
penelopa89
22 kwietnia 2012, 20:04nie no co Ty nie 100 od razu :P dzisiaj 35, jutro min 42 pompki :) gratuluję zapału do biegania ! mam nadzieję że troche Twojego zapału przejdzie na mnie :))
agusia903
22 kwietnia 2012, 18:51Nie, nie, nie - to nie ja! Ale jak bym dorwała taką bluzkę gdzieś to sobie ją kupię! :D
agusia903
22 kwietnia 2012, 18:38Pięknie, pięknie z tym bieganiem! Oby tak dalej! :*
motylek08
22 kwietnia 2012, 14:16dużo ruchu na świeżym powietrzu ;) fajnie, że biegałaś bez przerwy tyle :D
OlciaM.
22 kwietnia 2012, 14:06piękne, gorące zdjęcie:)
jamay
22 kwietnia 2012, 12:59oj też mi się marzy...
Martaa91
22 kwietnia 2012, 12:49u mnie piękna pogoda ale tak jak mówisz nigdy nie wiadomo kiedy ta burza przyjdzie.. wczoraj tez niby pięknie a lalo pózniej i grzmialo jak cholera:/ milego weekendu:*