Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 40,41 :) :* :p ;d :D


 siemanko ;d

kurcze dziewczyny juz 4 na początku, dziń 40 i 41 :)
szok :) nie spodziewalam sie ,ze tak szybko i w miarę łatwo to zleci :)
wczoraj byłam na baletach :) wybawiłam sie na maxa .... teraz szykuje sie bo jutro chrzest- bedę chrzestną, ale dzi jest juz sesja  fotograficzna
żałuję , ze wczesniej nie zaczelam sie odchudzac......wyszłabym ładniej,pewniej i śmiało na tych fotkach ..eh ale cóż...czasu nie cofnę / a szkoda ;/

jutro chrzest wiec będzie full żarcia i biedna JA ..nie dam się :*

3mać za mnie kciuki

p.s 
jest dietkowo.daję radę ...tylko ta woda miner. to dla mnie jakaś porażka :(

  • monolka

    monolka

    27 kwietnia 2012, 19:48

    Jak czytam, że dziewczyny w naszym Pamiętnikowie potrafią 3 litry wypić dziennie wody mineralnej to mi aż stopy się pocą :D serio :D Ja dosłownie wmuszę w siebie jedną pełną szklanę i do tego rozcieńczoną z sokiem! A i tak odruch zwrotny mam.. próbowałam już z cytryną i miętą. Nic nie działa..

  • renata96

    renata96

    27 kwietnia 2012, 17:28

    Baw się dobrze!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.