Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wciąż rośnie Zmora


A jednak po wczorajszych 1405 kcal waga poszła mi do góry o 400 g. Drugi dzień z rzędu w górę mimo trzymania diety. Podejrzewam, że organizm z jakichś nieznanych mi powodów gromadzi wodę. Jakieś sugestie?

Dzisiaj jedzenie zakończyłem na 1497 kcal. Dorzuciłem jednak godzinę dosyć intensywnego pływania. Oczywiście nie jest ze mnie Michael Phelps, więc pływanie było "intensywne" na moje możliwości. Ale przynajmniej cały czas starałem się płynąć, a nie siedzieć w jacuzzi.

Trzymajcie za mnie kciuki przy jutrzejszym ważeniu, a jak i ja trzymam za wszystkie Wasze diety. :)

P.S. Przynajmniej jestem dobrze nawodniony. ;)

  • archange

    archange

    6 listopada 2019, 23:04

    Wciąż mam błąd http error 500. Może jutro się naprawi, albo zgłoszę Vitalii: W takim razie krótko: Zgubiłem od wczoraj 600 g.

  • archange

    archange

    6 listopada 2019, 22:43

    Mam gotowy wpis na dziś, ale Vitalia przy próbie dodania go zgłasza błąd. Macie ten sam problem?

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    6 listopada 2019, 14:37

    Na moje to posiłki są słabe i myślę że kal źle dobrane. Lepiej oblicz sobie ile tak naprawdę powinieneś jeść. Kiedyś się udało ale to było kiedyś prawda. Warto zacząć od podstaw :) Zycze powodzenia

  • bombee

    bombee

    6 listopada 2019, 12:47

    Gdzieś kiedyś ( :D ) czytałam, że przy dużym wysiłku fizycznym gromadzi się płyn pomiędzy włóknami mięśniowymi. Może dla Twojego organizmu jest to duży wysiłek, bo mało jesz :) mniej niż nie jedna kobieta na diecie! ;)

  • Caramelcoffee

    Caramelcoffee

    6 listopada 2019, 10:50

    Wybacz, ale (podobnie jak ja) Ty najwyrazniej potrzebujesz wsparcia terapeutycznego. Masz 50 lat, jestes mezczyzna i liczysz kalorie jak mloda dziewczyna. I nadal wpadasz w pulapke jeszenia duzo, duzo, ponizej PPM. Nie musze byc wrozka, aby Ci powiedziec, ze z tego nic dobrego nie wyniknie.

    • archange

      archange

      6 listopada 2019, 11:17

      Być może. Ale raz już wynikło całkiem nieźle, więc liczę na powtórkę. Poza tym przecież Wy jesteście moim wsparciem terapeutycznym. :)

    • Caramelcoffee

      Caramelcoffee

      6 listopada 2019, 11:40

      Tak raz wyszlo niezle, po czym wyszlo...jak wyszlo. Jak pisalam wczesniej sama znam to z autopsji. Ale oczywiscie Ty wiesz najlepiej, w koncu duzy z Ciebie chlopak.

  • @SUMMER@

    @SUMMER@

    6 listopada 2019, 08:33

    a ja powiem tak.. mam wrażenie że poprostu jesz za mało! Organizm jest bardzo inteligentny i poprostu magazynuje...a do tego jak czytam są jakieś treningi i nie tylko leniwe siedzenia na kanapie to co to jest 1500 kcal dla mężczyzny.. Oblicz na kalkulatorach całkowita przemiane materii i odejmij z tego 200-300 kcal i działaj. Powodzenia

  • Agnusia93

    Agnusia93

    6 listopada 2019, 08:26

    A czemu ważysz się codziennie? Ja bym chyba zwariowała, bo skoki z dnia na dzień to norma, ale pod względem tygodnia wychodzi mi spadek jednak.

  • PannaNiecierpliwa

    PannaNiecierpliwa

    5 listopada 2019, 21:34

    Może to kwestia sprzętu, ustawienia itp? Przeciętna waga łazienkowa może mieć takie niewielkie błędy pomiarowe

    • archange

      archange

      5 listopada 2019, 22:13

      Raczej to nie to. Jutro skrobnę o ważeniu więcej.

  • agazur57

    agazur57

    5 listopada 2019, 21:23

    Może okres ci się zbliża ;) A tak na serio- widziałam łososia wędzonego, nie jest przypadkiem słony? Może po tym?

    • archange

      archange

      5 listopada 2019, 21:32

      Nie, myślę, że to jednak okres. :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.