Znalazłam czasopisma z krzyżówkami sprzed kilku lat i ułożyłam według nich 15 zadań. Takie przepiszę i wyślę. Licze się jednak z tym, że poziom techniczny moze być zbyt niski. We wrześniu idę do fryzjera to kupię nowe czasopisma. Będę układać, bo miałam straszną frajdę z tego. Przepisywanie gorsze i to dopiero traktuję jako pracę. Układanie to rozrywka, pasja. Uwielbiam pracować głową i uwielbiam działać gdy nikt nade mna nie stoi. Nie lubie pracy od do...
Upały trwają, a ja nic nie robię. Przetwory czekają i praca na dworze czeka. Wrzesień blisko i wszystko sie nawarstwi. Nie lubię tak...
Najwięcej miłości i bliskości mam teraz od zwierząt. Przytula się Mikuś, Aronek, Rozunia, Mruczuś i czasem Majka i Punia. Inna sprawa, ze według mądrej książki, którą własnie czytam mężczyźni inaczej pokazuję, że potrzebują bliskości. Często potrzebę bliskości pokazują przez sex czy dotykanie. Tego mi nie brakuje ale ten sposób wyrażania mnie wkurza. Sex można z prostytutką i jaka tu bliskość?
Kupiłam sobie kolejne poncho, a miałam ciuchów nie kupować...:(
Obiecywałam sobie wczesną wiosną, ze będę spedzać wiecej czasu na dworze. Niestety z obietnic nic nie wyszło. Jestem krótko tyle co z Mikusiem. Nie mam zadowolenia z pobytu na dworze. Nudzę się. Nie chodzi o komputer. W domu mam wszystko-książki, karty minerały, olejki, materiały malarskie. Na dworze nie mam nic co mi w tej chwili potrzenbe. Nie wyjdę z rzeczami i Mikusiem, bo muszę sie na nim skupić. Bezczynność typu obserwacja psa mnie męczy. Mikuś leżać nie chce tylko węszy, bo czuje dziki. Nie puszczę go na samopas, bo może zjeść szkodliwą trawę i będzie kłopot.
Niedługo idę do fryzjera. Będzie obcięcie. Nie wiem co z kolorem. Kusi mnie mahoń. Powinien mi chwycić, bo mam jasny balejaż.
plainwhitedress
24 sierpnia 2023, 14:01Oj Agata... Tyle osób Ci pisze, że to co robisz z Mikusiem nie jest ok. To, że dużo osób jest tego samego zdania, to wcale nie znaczy, że wystarczy psa wypuścić na ogródek. Ja rozumiem lęk przed psami, dlatego w Polsce chodziłam z gazem pieprzowym dla swojego spokoju. Jeszcze kilka dni pisałaś o tym, że to ważne być dobrym człowiekiem, jednak jeśli coś wymaga od Ciebie wyjścia ze strefy komfortu, to zdaje się że te wartości nie mają znaczenia. Teraz już wiadomo, że pies potrzebuje węszenia i czegoś więcej, niż podwórka żeby mieć zaspokojone potrzeby. Może warto to przemyśleć na nowo, skoro wzięłaś na siebie obowiązek zajęcia się psem.
EgyptianCat
23 sierpnia 2023, 21:24Dbasz o swoje potrzeby Araksol, kompletnie ignorując potrzeby Mikusia. Niestety muszę się zgodzić z dziewczynami. To okrutne, co mu robisz. Zupełnie nie rozumiesz psów. Kup mu przynajmniej matę węchową, bo ten biedny pies dostanie na głowę od tej bezczynności i niezaspokojonych potrzeb. Ty się nudzisz na dworze. On się nudzi w domu, a musi w nim siedzieć non stop, żebyś Ty mogła robić to, co lubisz.
araksol
23 sierpnia 2023, 21:55ale wychodzi codziennie przecież. Nie widać nudy jego w domu. Spi lub bawi sie z kotami, Kajtkiem
izabela19681
24 sierpnia 2023, 14:01na każdym łańcuchu
megimoher
23 sierpnia 2023, 19:49Pies. Potrzebuje. Spacerów. Na. Zewnątrz. Posesji. Tak, na smyczy. Tak, regularnie, co najmniej dwa razy dziennie. Tak, ogród to dla niego przedłużenie domu i dlatego w ogrodzie zachowuje się jak w domu - leży i wszystko mu jedno, gdzie się załatwia. Poczytaj czasem coś o potrzebach zwierząt, np. jest taka pozycja na temat ogrodów zoologicznych i więżenia zwierząt, znajdę link. Na nudę poza domem proponuję ćwiczenie mindfulness xd
araksol
23 sierpnia 2023, 22:01ćwiczę mindfulness codziennie. Pies ma dwa podwórka do dyspozycji. Jedno duze... Na jedny atrakcje w postaci stołowki ptaków, śladów kotów i dzików. Nie ma dla niego krzywdy...U mnie nikt psów nie wyprowadza...Jest masa ludzi myslłacych podobnie jak ja. Dawniej nikt psów nie wyprowadzał gdy były podwórka. Są starsi ludzi którzy mają psy do towarzystwa i wyprowadzają tylko na króciótkie spacery. Wszyscy sie znęcają?
izabela19681
23 sierpnia 2023, 23:15Starsi ludzie maja starsze psy, które łażą w takim tempie jak i staruszkowie. Nie biorą sobie szczeniaków. Na wsiach psy są zaniedbane, jeśli gospodarze nie wychodzą z nimi a trzymają ich na łańcuchach i tak, to jest znęcanie się.
araksol
24 sierpnia 2023, 00:11a pewnie przy budzie na krótkim łańcuchu bez weterynarza i jedzenia odpowiedniego...
Naturalna! (Redaktor)
23 sierpnia 2023, 16:30Komentarz został usunięty
annaewasedlak
23 sierpnia 2023, 16:05Pozdrawiam
araksol
23 sierpnia 2023, 17:00wszystkiego dobrego:)
Epestka
23 sierpnia 2023, 14:08Uważasz, że pies wychodzi na dwór, żeby poleżeć? Zupełnie nie rozumiesz jego potrzeb! Nie wystarczy dać mu jeść. Musi węszyć, biegać, socjalizowac się. A Ty go więzisz! Nie wiem czy to już nie jest znęcanie się
araksol
23 sierpnia 2023, 14:26oj przesadzasz. U mnie nikt psów nie wyprowadza a pies w każdym domu
Epestka
23 sierpnia 2023, 14:41I wszystkie na uwięzi?
araksol
23 sierpnia 2023, 15:34mój nie jest na uwięzi. Jest w domu na kanapie. Wychodzi na uwiezi
Epestka
23 sierpnia 2023, 15:44O tym mówię. Pies nie potrzebuje do szczęścia kanapy. Potrzebuje ruchu, biegania, swobody
araksol
23 sierpnia 2023, 15:45na wsiach psy sa przy budach albo w kojcach . Też sie wszyscy znęcają?
Epestka
23 sierpnia 2023, 17:13Jeśli łańcuch jest krotki to tak
Epestka
23 sierpnia 2023, 17:16https://vitalia.pl/blog/lancuch-dla-psa-czy-w-ogole-legalne-przepisy-w-polsce
araksol
23 sierpnia 2023, 17:31a to jak krótki to ja wiem. Za to psa nie mozna wszedzie puszczać luzem. W lesie mandat...
araksol
23 sierpnia 2023, 18:12ja jestem generalnie wrogiem puszczania luzem psów. Niektóre gonią za innymi zwierzetami, skacza po ludziach albo obszczekują. Na ulicy to niebezpieczne, w lesie zabronione na prywatnych łąkach też. U nas byly przypadku zastrzelaenia psów na terenach zielonych przez myśliwych, bo stwarzaja zagrozenie dla ptaków np kuropatwa, zajęcy...
Alianna
23 sierpnia 2023, 12:07Dlaczego ja mam wrażenie, że Ty się Dziewczyno cały czas miotasz wewnętrznie.? Robisz coś albo nie robisz, potem rezygnujesz, a potem sama masz do siebie o to pretensje. Postanawiasz coś, a następnie się z tego wycofujesz. Już się z czymś godzisz, a potem okazuje się, że nie dajesz rady. Odczuwam w Tobie ogólne rozedrganie, niezgodę na rzeczywistość, a jednocześnie brak chęci do zmiany. Może to tylko moje odczucie? Tak jakbyś się sama przed sobą tłumaczyła z własnego konfliktu wewnętrznego. Pozdrawiam
araksol
23 sierpnia 2023, 12:16tak mam faktycznie konflikty wewnętrzne i jestem dość niestała. Coś mi wpada do głowy a później jest trudne i rezygnuję... Chcę by moje życie było łatwe a nie zawsze tak sie da...:)
izabela19681
23 sierpnia 2023, 11:59Szkoda mi Mikusia. Jest młody, radosny, ciekawy i w jego naturze jest zabawa, bieganie, poznawanie świata, a ty go strasznie ograniczasz, wyprowadzasz jak więźnia na spacerniak.
araksol
23 sierpnia 2023, 12:01luzem go nie puszczę a ma długą smycz...
izabela19681
23 sierpnia 2023, 12:10wyjdź z nim czasami poza podwórko
araksol
23 sierpnia 2023, 12:14nie bo u nas lataja duze psy bez opieki. Boję się
clio
23 sierpnia 2023, 12:28Też mi go szkoda. Węszy, bo taka jest podstawowa potrzeba psa, a nie dlatego że czuje dziki. Behawioryści polecają właśnie zabawy węchowe przy psach z problemami (i nie tylko), a Ty mu ograniczasz naturalne potrzeby.
krolowamargot
23 sierpnia 2023, 12:38cały fun dla psa na ogrodzonej przestrzeni to możliwość biegania i węszenia. Raz, drugi, dziesiąty sobie obwącha, coś zeżre, a potem będzie się kręcił koło Ciebie. Na smyczy to się psy w mieście przy ulicy wyprowadza... Choć tu też są parki czy psie place zabaw, zeby ta naturalna psia potrzeba wybiegania była zaspokojona. To tak jakbyś kilkulatkowi kazała chodzić za rękę bez przerwy.
araksol
23 sierpnia 2023, 13:45bez smyczy go nie puszczę bo to niebezpieczne...
.Daga.
23 sierpnia 2023, 14:03Araksol podwórko można ogrodzić tak, że pies nie przeskoczy. Mój tata ma ogrodzoną całą działkę i nasze psy hasają do woli. Nigdy nic się nie stało, a za płotem mamy szlak turystyczne, gdzie albo co chwila przechodzą turyści, albo organizowane są zawody w bieganiu czy jeździe na rowerze. Nie dalej niż w zeszłym tygodniu były biegi i co drugi zawodnik biegł z psem. Masz dwóch chłopa w domu to niej ogrodzą podwórko.
krolowamargot
23 sierpnia 2023, 14:15To zagospodaruj podwrórko tak, żeby było dla psa bezpiecznie. Ogrodzenie to nie jest nic dziwnego chyba?
araksol
23 sierpnia 2023, 14:27mam ogrodzone
araksol
23 sierpnia 2023, 15:51chyba nie wiesz oczym mówisz. U mnie nie ma trawnika. Są zioła i chwasty w tym sumaki a te sa niebezpieczne
mysz9
25 sierpnia 2023, 07:54Zwierzęta Araksol mają problemy behawioralne. I wiadomo, że takie problemy nie biorą się z powietrza, tylko z kontaktu z ludźmi. Skoro zwierzęta Araksol nie mają kontaktu z innymi ludźmi niż ona i jej mąż, to wiadomo o jakich ludzi chodzi. Ale czy rozmawianie o tym cokolwiek zmieni? Araksol nie jest w stanie postępować inaczej. Gdyby mogła żyć lepiej, nauczyć się radzić sobie z własnymi emocjami, już by tak było.
equsica
23 sierpnia 2023, 11:49A zdjęcia? Kiedyś robiłaś zdjęcia... Nawet chodziłaś patrzeć czy są małe kaczki? Może kup aparat i wychodź z mikusiem robić zdjęcia?
araksol
23 sierpnia 2023, 11:50mam aparat ale chodzenie nie...