Dzień umyka za dniem. Kończy się październik. Nie miałam czasu ani nastroju cieszyć się złotą jesienią, a już idą szarugi. Dziś moze będzie pocięte drewno. Ma przyjść znajomy z piłą elektryczną. Ja swoje cięcie zacznę od przyszłego tygodnia o ile pogoda pozwoli. Ma być ponoc jeszcze ciepło...
Wczoraj załatwiłam wszystko w kosciele. Ksiądz był rozczarowany, ze nie będzie mszy, ale ogólnie był zyczliwy. Byłam zaskoczona ze wziął tylko 300 zł za posługę na cmentarzu. To było co łaska ale spytałam czy wystarczy i powiedział, ze tak... Po tym co czytałam i słyszałam myślałam ze weźmie 800. Zamówiłam kilka mszy później. Msza intencyjna to teraz 100 zł. Pogrzeb jutro. Sebastian chciał przyjechać ale mu wybiłam z głowy. Jutro ciężki dzień...Odreagowanie później. Dodatkowe koszty to grabarz 700 plus 600 miejsce na 20 lat plus opłata dodatkowa cmentarz 200. cały koszt pogrzebu to prawie 10000 bez tablicy... Gdy sie to wyciszy wstawię te rachunki co sie da...
Mam teraz trzy osoby na zabiegi Reiki. W tym jest Sebastian, bo jeździ na ryby i stawy kolanowe przemroził. Taki jest mądry, ze śpi na macie koło ogniska, bo jeżdżą na noc, a juz noce chłodne. Faktycznie go te kolana bolą, bo ja je czuję gdy robię zabiegi. Chcę mu zrobić cztery, bo tyle sie robi na poczatek, zeby sie energia ułozyła i zeby zobaczyć efekty. No zobaczymy. Mnie Reiki na stawy pomaga. Po kilku zabiegach ból sie zmniejsza. Mam jednak świadomość, ze to problem przewlekły i do końca bólu sie raczej nie pozbędę. Nie w tym wieku. On jest jednak znacznie młodszy.
U mnie na ulicy już robią chodniki. Na razie po drugiej stronie jezdni, ale pewnie nie zdążę wszystkich roślin przenieść. Chodzi mi zwłaszcza o konwalie i irysy, bo liliowce nie nadaja sie do przeniesienia. Kępy wielkie i Krzysiek nie ma siły wykopywać.
Z jedzeniem już stopuję, czyli staram sie kontrolować. Przez kilka dni jadłam ze stresu i pewnie cos przytyłam. O tym teraz myśleć nie będę. Coś muszę jeść, a głowy do przygotowywania nie miałam. Teraz już myslę. Dzis quiche z podgrzybkami. W poniedziałek będą paszteciki z kapusta i grzybami. Kruche paszteciki. Trzeba sie do posiłków przyłozyć skoro chcę taniej... Waże 82-83 kg i to jest poczatek otyłosci. Źle...
mysz9
29 października 2022, 09:34Niestety, kiedy mamy kłopot, nawet piękne tło miga nam tylko przed oczami i nie jesteśmy się w stanie nim cieszyć. Trzymaj się.
magda-48
29 października 2022, 06:44liliowce nie trzeba przesadzać w całości, wystarczy szpadlem kawałek odciąć i sie przyjmie jak jest z korzeniami
kaba2000
29 października 2022, 00:39Będę myślami z Tobą.Adrian wróci do domu jak strudzony pielgrzym....Już odpocznie od trudów tego życzą.Trzymaj się.
mmMalgorzatka
28 października 2022, 20:15Modlę się
Mandallaa
28 października 2022, 19:49Odwagi i sily na jutrzejszy dzien.
silvie1971
28 października 2022, 19:13Trzymaj się, będę z Tobą myślami
annaewasedlak
28 października 2022, 19:01Trzymaj się.
renianh
28 października 2022, 17:04Trudny dzień przed wami trzymaj się.
araksol
28 października 2022, 17:38oj trudny
sardynka50
28 października 2022, 15:32Jutro będę myślami z Tobą. Trzymaj się dzielnie 😘
araksol
28 października 2022, 17:38dziękuję... Będę
tara55
28 października 2022, 13:26Trzymaj się
araksol
28 października 2022, 17:39będę
anhedonia.
28 października 2022, 13:03trzymaj się dzielnie
araksol
28 października 2022, 17:40oby ale będę się starać
akitaa
28 października 2022, 13:03Będę z Tobą myślami jutro.
araksol
28 października 2022, 17:39dziękuję
Alianna
28 października 2022, 11:26Trzymaj się. Jutro trudny dzień...
araksol
28 października 2022, 11:53tak bardzo trudny...Dziękuję za wsparcie