Dziś już weekend, czyli sen do oporu. Dużo mi go potrzeba ostatnio i wstaję poźno. Chodzę poźno spać, bo w nocy oglądam filmy. Ostatnio to znowu serial. Tym razem Biała krolowa. Film powstał na podstawie książki mojej ulubionej pisarki Philippy Gregory.
Wczoraj byliśmy z Pikusiem u weterynarza. Miał czyszczone uszy, bo były bardzo brudne. W domu sobie czyścić nie pozwala. Wydzielina ma byc zbadana, ale to niekoniecznie tylko świerzbowiec, bo mogą być i drożdżaki. Dostał leki i następny wyjazd w piątek. Znowu bedzie czyszczenie i jeśli jest świerzbowiec, dostanie coś jeszcze. Po czyszczeniu uszu słyszy chyba lepiej. Liczę na to, ze po wyleczeniu będzie jeszcze lepiej.
Dziś mimo weekendu ma być sporo pracy. Mają być zrobione prania i kuwety, a Krzysiek umyje okno.
Będzie trochę nauki, a konkretnie rosyjski. Jest do wykonania kilka zadań maturalnych z ubiegłych lat. Ile zrobię to nie wiem.
Do tego będzie dużo spania. Ma być luz...
Epestka
9 kwietnia 2022, 15:26Właśnie skończyłam Białą księżniczkę. Teraz oglądam Hiszpańską księżniczkę. To jest kontynuacja.
araksol
9 kwietnia 2022, 16:37mam w planach...:)
PorannyDeszcz
9 kwietnia 2022, 19:02Właśnie też miałam napisać, że oglądałam Białą Księżniczkę i polecam :)
araksol
10 kwietnia 2022, 00:37a gdzie film jest dostępny?
Epestka
10 kwietnia 2022, 08:06Wszystko na netflixie
araksol
10 kwietnia 2022, 13:12może i ja pomyślę...