Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Koniec tygodnia, a u mnie ruch, bo szkoła. Po zajęciach będzie odpoczynek i nic chyba specjalnie nie zrobię. Nawet nie planuję. Krzysiek chce iść na grzyby, bo ponoć są ale mnie nie namowi. Po wizycie w mieście ja jestem pol żywa i muszę odreagować. Będzie albo spanie albo nauka, albo po trochu. Moze poczytam. Na pewno będzie kanapa w czterech ścianach, a nie wyjście. Ja odpoczywam w ciszy domu.

Piec przyjechał i jest. Ulzyło mi. Trochę bylo problemu z wniesieniem, bo ciężki. Trzeba będzie jeszcze myśleć o piecokuchni. Piece zgodne z ekoprojektem maja być od 2022 r, ale z kotlami można poczekać. Teraz piecokuchnie zgodne z ekoprojektem są po 6000. Moze będą tańsze. Moze trzeba będzie pomyśleć o kuchni murowanej przez zduna, bo trwasza i mozna ja jakby co remontować. Piecokuchnia za 6000 na dwa, trzy lata to trochę słabo. Po tym czasie moze rozszczelnić sie zbiornik na wodę i chyba trzeba będzie ja wymienić. Jest jeszcze możiwość chyba zamontowania elektrofiltra. To tańsze rozwiązanie.

Decyzja podjęta i ze studiow rezygnuję, ale nie z wiedzy. Nadal mam zamiar kupować książki psychologiczne dla profesjonaistow i uczyć się. Chodzi mi o zrozumienie siebie i moich bliskich. To i owo chcę odreagować. Chodzi mi o rozwoj. Gdy zrezygnowałam ze studiow uzylo mi, bo caly czas miałam zmartwienie jak tu na egzaminy do Lodzi dojechać. Nie znoszę podrozy, a Łodzi nie znam. Na razie koniec z nauką. Chcę pożyć w spokoju. Skończę tylko szkołę i będę się cieszyć spokojem w domu.

Kupilam makatkę do kuchni. Jest nowa, ale tradycyjna z napisem miłość i zgoda domu ozdoba. Mam na nią miejsce. Pamiętam taką w domu cioci. Myślę, ze moze sobię tego typu makatkę wyhaftuję. 

Wczoraj wymieszalam ziola...:) To mieszanka tradycyjna. Już ją pilam, ale teraz dodalam korzeń kozlka. Kozłek trzeba zagotować. Wczoraj wypiłam za wcześnie i usnęlam w pokoju dziennym na ponad godzinę. Później czytania nie było tylko spanie przed 1. Teraz będę pić przed snem dopiero...:)

  • agulek1978

    agulek1978

    11 września 2021, 22:41

    Pamiętam takie makatki.:)

    • araksol

      araksol

      12 września 2021, 10:31

      tak były w domach powszechne :)

  • przymusowa

    przymusowa

    11 września 2021, 13:06

    Kozłek w domu, rozumiem koty szczęśliwe? O mojej kotki mąż potrafi łapą zarobić jak chce jej zielnik a szczególnie kozłka dotknąć :)

    • araksol

      araksol

      11 września 2021, 13:14

      o tak...Ciągle się kolo kozłka kręcą i chować muszę...:)

  • izabela19681

    izabela19681

    11 września 2021, 09:48

    Dzisiaj miałam być w Łodzi, ale w środę byłam w lesie na grzybach, zgrzałam się okrutnie, później klima w samochodzie i jestem chora, zasmarkana, kaszląca, z zarzynającym bólem gardła.

    • araksol

      araksol

      11 września 2021, 12:01

      oj to niedobrze...Kuruj się...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.