No i jestem na diecie. Znowu. Chce być do końca września co najmniej. Staram się włożyć sobie w glowę, by nie nastawiać się na konkretne zrzucone kilogramy, a na czas. Niestety myśli mam trochę ponure i prześladuje mnie, że nie schudnę. To źle. Jeśli chodzi o motywację to jest zadziwiająco wysoka. Już kilka tygodni temu taka byla i probowalam WO, ale waga nie spadała. Zobaczymy. W końcu spadnie. Tylko kiedy? Bardzo się cieszę, że juz jestem na diecie. Tym razem nie moglam sie doczekać. Ulżylo mi. Prawie wszystko co zrzuciłam na WO wrociło mimo stopniowego dodawania kalorii. Narazie jestem do postu zniechęcona, bo robilam go w celu zrzucenia wagi. Do tej pory najbardziej skuteczna była dieta zupowa i dukan. Schudlam tez ładnie na niskowęglowodanowej, ale umęczylam sie strasznie, bo trzeba bylo kalorie liczyć i węglowodany ograniczać, a ja je lubię. To juz dukan byl lepszy, bo nic nie liczyłam. Wygodna jestem.
Menu: zupa fasolowa z ziemniakami, zupa pieczarkowa z makaronem, kefir, pomarańcza. Będzie 6 posilkow i okolo 800 kalorii.
W najblizszym czasie chyba kupię 5l balon do wina. Chcę zrobic wino z brzoskwiń. Mam balon 10 litrowy, ale wina nigdy nie robilam i nie wiem co wyjdzie. Wino robił moj tata i miał z tego sporo frajdy. Chyba i ja sprobuję.
Angelofdeath
1 sierpnia 2019, 18:24Trzymam kciuki za wytrwalosc i efekty!
araksol
1 sierpnia 2019, 19:02dzięki
kottie
1 sierpnia 2019, 16:19Nie kupuj balonu 5l, spróbuj nastawić od razu w tym co masz - nie musi być wypełniony po korek, a nawet nie powinien bo podczas burzliwej fermentacji potrafi wyjść piana albo i balon wysadzić. Na początek proponuje żebyś spróbowała zrobić z porzeczek, wiśni lub winogron - są najłatwieksze, wychodzą smaczne i samoczynnie się klarują, brzoskwinie są trudne. Jak potrzebujesz odezwij się do mnie bo mam już jakieś doświadczenie, od kilku lat robię wina z wielu rodzajów owoców- wiem z czym muszą mierzyć się początkujący i chętnie doradzę
araksol
1 sierpnia 2019, 19:03o dziękuję Ci bardzo...:) A czemu brzoskwinie sa trudne?
kottie
1 sierpnia 2019, 20:25Nie uwalniają dobrze aromatu, mają mało naturalnego kwasu i trzeba je doprawiać żeby wino nie było mdłe. Nie chcą się klarować i czasem nie chce ruszyć fermentacja. Takie rzeczy dla bardziej doświadczonych, odradzam je żeby się nie zniechęcić na początek. Spróbuj tych owoców co wymieniłam, zapomniałam jeszcze o malinach- żeby kupić wychodzi drogo, ale jak ma się swoje to to jest doskonały surowiec
araksol
1 sierpnia 2019, 21:12dzięki :)
Ankarkaa
1 sierpnia 2019, 14:44Trzymam kciuki! Bardzo mnie motywujesz pewnie dlatego,że też codziennie zmagam się z wagą ...cały czas tylko diety tycie diety tycie . Brak słów :-(
araksol
1 sierpnia 2019, 19:04u mnie to samo ale trochę spadło na stałe