Wczoraj oglądałam stare szafy na Allegro. Wydaje mi sie, ze kupię taką do przedpokoju. Interesują mnie dość masywne i lekko rzeźbione. Stać mnie będzie na oczyszczoną, którą będę musiała sama pomalować. Nie zniechęca mnie ta praca. Jeśli kupię będę malować na biało. Szafa na razie by stanęła w pokoju dziennym, bo bieliźniarka od segmentu jest do wyrzucenia. Musze to zrobić raczej szybko, ponieważ przechyliła sie i tylko patrzeć jak runie. Jak dobrze pójdzie kupię jeszcze w tym roku. Oby tylko Krzysiek pracę miał. Z remontem muszę poczekać.
Zaczynam myśleć z powrotem o piecu kaflowym typu ścianówki, żeby ogrzewał dwa pomieszczenia, czyli pokój dzienny i sypialnię. Niby ustawa antysmogowa jest, ale ostatnio czytałam, że sa specjalne filtry zakładane albo obok pieca albo na kominy. Troche kosztują ale dobrze by było gdyby trafiły do sprzedaży. Czytałam też, że ustawa w woj śląskim dopuszcza palenie suchym drewnem. Mój piec by był tylko na drewno, bo chce z drzwiczkami szklanymi. Filtr bym wtedy kupiła tylko na komin od piecokuchni. Poczekam może coś sie ruszy i z marzeń nie będę musiała rezygnować.:)
Ostatnio robię czapki. Z moheru skończyłam to wzięłam się za czapki z akrylu. Mam do zrobienia szarą, białą i fioletową i będzie dość w tej partii. Kończą mi się juz stare guziki. Od przyszłego tygodnia zajme sie juz czymś innym. Może kartkami na serio, bo maszynka przyszła. Coraz bardziej ciągnie mnie do haftu. Mam obrazek z ptakami i trzeba by muline kupić ale sie waham, bo pieniadze próbuje w tym misiącu juz przytrzymać na meble.
Waga spada. Dziś będzie grzecznie tylko zupy. Mają byc dwie. Jedna ze śledziami i druga z fasolką szparagową. Musze sie zmobilizować, żeby te dwa progi- 10 kg mniej i ósemka z przodu szybko minąć. Zauważyłam, że mam z tym problem i waga się buja. Motywacja mi troche spadła i nie jestem tak jak trzeba skoncentrowana.
silvie1971
18 lipca 2018, 10:40Uwielbiam cieplo z pieca kaflowego. Jakies 20 lat temu znalazlam zduna i mi taki piec wybudowal, chcialam specjalnie palensko miec z przodu, bo lubilam siedziec i patrzec w ogien. To faktycznie inne cieplo niz z kominka. Szkoda, ze juz tam nie mieszkam
araksol
18 lipca 2018, 13:26zduna mam ale mni ustawa antysmogowa wstrzymuje
Nefri62
18 lipca 2018, 08:00Ja mam zrobione ogrzewanie kominkowe i wychodzi bardzo tanio. Mogę palić tylko drzewem liściastym ale grzeje cały dom i wodę. pozdrawiam :))
zlotonaniebie
18 lipca 2018, 08:16Takie ciepło z pieca kaflowego to inne ciepło, jakby cieplejsze. Pamiętam z dzieciństwa jak siadałam bliziutko kafli, bo wtedy zimy były trzaskające:)
araksol
18 lipca 2018, 13:25właśnie to mi chodzi:)lubie ten klimat
Nefri62
18 lipca 2018, 14:25ja też miałam jako dziecko piec w pokoju i nie bardzo to wspominam. Pamiętam że po rozpaleniu było strasznie gorąco a rano jak wystygł to było zimno.