Kolejny aktywny dzień. Ostatnio wszystkie taki są. Dziś mam do zrobienia horoskop na portal. Po południu będę wróżyć i czytać. Mam nadzieję, że dzień będzie owocny i przyjemny. Jutro będzie trochę sprzątania w domu. Dziś raczej fizyczne lenistwo. Lubię takie spokojne i leniwe dni.
Krzysiek ma ostatnio bardzo dobry humor. Chodzi i śpiewa. Cieszy mnie to. Lubię gdy wszyscy wkoło mnie są szczęśliwi. Martwi mnie trochę Sebastian, bo ciężko mu samemu. Chciałby przyjechać jak najszybciej ale nie może, bo musi jechać na wieś na świniobicie. Ostatnio pracuje dorywczo u znajomego rolnika albo w zakładzie mechanicznym. Na wsi mu dobrze. Tylko rozmowy z nim są trudne, bo to góry i zasięgu nie ma. Sebastian bardzo lubi pracę na wsi. Na wsi się wychowywał i przywykł. Krzysiek też pochodzi ze wsi ale w wieku 16 lat zamieszkał w mieście w blokach i teraz do miasta tęskni biedak. Praca przy domu go przerasta. Ja bym chciała mieszkać na wsi ale roboty przy domu nie lubię.
Menu: bigos wegetariański, gulasz z kostki sojowej i pieczarek z kaszą jaglaną, śledzei w occie, pomarańcza