Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota


Dziś będzie trochę o pochwale życia, mojego życia. Tak mnie jakoś naszło tylko oczy otworzyłam na dobre. W istocie to moje życie jest wspaniałe od jakiegoś czasu. Żyję tak jak chcę i życie mnie cieszy. Jest interesujące. Zajmuję się praktycznie tylko tym co lubię. Kocham moją pracę, pasje. Rozwijam się także duchowo. Jakże jest teraz inne od tego w młodych latach. O  ile jest lepsze. Do czterdziestki prawie cały czas był permanentny stres i horror. Ciągły wysiłek, pogoń za pieniędzmi i strach, że ich zabraknie. Niby robiłam to co chciałam ale samotne wychowywanie dziecka, trudnego dziecka było ponad moje siły. Niby babcie bardzo dużo pomagały, ale odpowiadałam ja, a to mnie przerastało. Z synem miałam wieczne problemy ale o tym pisać nie będę. Miałam też problemy i to poważne z sobą. Też o  tym pisać nie będę, bo nie chcę do tego wracać. Po co? Teraz moje życie to raj i liczę, że takie będzie o ile nie lepsze...:D

Ostatnio mniej książek kupuję zwłaszcza powieści, bo kilka razy kupiłam gnioty pospolite na które szkoda było czasu i pieniędzy. Opinie ich były niezłe ale wiadomo, że piszą je częściowo copywriterzy to i obiektywne nie są. Niby jestem na Lubimy czytać ale też już tym opiniom nie bardzo ufam. Tym razem postanowiłam kupić książkę, bo przeczytałam o niej na blogu literackim. Może tym razem się nie natnę... Coraz chętniej kupuję ebooki. Nie trzeba na książki czekać, nie potrzeba na nie miejsca i tańsze są.

Wczoraj było trochę ruchu. Konkretnie bardzo szybki spacer około 10 minutowy plus schody na pierwsze piętro. Myślałam, że mi serce wyskoczy ale szybko doszłam do siebie co oznacza, że serce jest w porządku i ciśnienie nie skoczyło zanadto. Kondycje mam fatalną:( Od razu po powrocie Krzysiek wniósł mi rower z powrotem, bo się wystraszyłam. Chyba go nie sprzedam na razie,  bo już wole rower od spaceru. :(

  • katja07

    katja07

    29 października 2017, 12:17

    Fajnie, że jesteś zadowolona ze swojego życia, nie każdy ma takie szczęście, ale o kondycję zadbaj choć trochę!

    • araksol

      araksol

      29 października 2017, 13:12

      :)

  • iesz4

    iesz4

    28 października 2017, 19:42

    Nie wiedziałam,że masz dziecko, chyba nie pisałaś nigdy o tym. Rower jest super.

    • araksol

      araksol

      29 października 2017, 01:24

      piszę ale rzadko

  • barbirara

    barbirara

    28 października 2017, 14:47

    Barwo Agata, wsiadaj i pedałuj!

    • araksol

      araksol

      29 października 2017, 01:24

      no jeszcze jogę spróbuję

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.