Od dwóch dni ćwiczę szkicowanie ikon. To nie jest łatwe, bo ważna jest geometria. Na zajęciach w poniedziałek ćwiczyłyśmy Pantokratora w kilku ujęciach. Ponoć idzie mi coraz lepiej. Na razie szkicujemy. Malować będziemy później z tym, że na papierze początkowo. Prawdziwą swoją ikonę na desce, nie kopię wykonamy dopiero pod koniec zajęć. Pewnie w maju. Będąc na zajęciach przejrzałam częściowo książkę o ikonie, którą chcę kupić. No i kupie ją choć tania nie jest.
Poza tym zrobiłam ostatnio sporo zakupów do łazienki w tym kosmetyki typu płyny do kąpieli i mydełka. Tych do makijażu już kupować nie będę, bo poza błyszczkiem i pudrem nie używam już niczego. Wszystkie moje pomadki, tusze, cienie, kredki i lakiery do paznokci wylądowały w koszu. Spory zbiór tego był. Teraz się nie maluje i dobrze mi z tym. Muszę jeszcze porządek w biżuterii zrobić. Pozbędę się zwłaszcza kolczyków, bo uszy mam przerwane i nosić nie mogę. Dwie pary mam nowe, srebrne, długie z naturalnych kamieni. Są piękne i spróbuje je sprzedać.
W łazience już jest wszystko co z niej zabrałam. Teraz czekam na pieniądze i wenę. Pieniądze są potrzebne na kuferek z trawy morskiej albo wiklinowy. Będę w nim trzymać proszki itp. A wena potrzebna na ozdobienie skrzyneczki na kosmetyki. Czekam też na inne przedmioty w tym na zasłonę z koralików i na lampion. Gdy mi wszystko przyjdzie będzie wieczór SPA. Szklany pojemnik na szczotkę do WC jednak kupiłam. Zdecydowała uroda i o tym, że niepraktyczny staram się nie myśleć. Może moje rozbrykane zwierzęta nie potłuką:)
Beatka1884
17 października 2017, 20:35Nie wyrzucaj kolczyków do kosza. Jeśli ich nie chcesz chętnie przyjmę. Kocham kolczyki
gilda1969
12 października 2017, 15:18Szklany pojemnik na szczotkę do WC? Oj.. Będziesz musiała niezwykle dbać o jego czystość.
araksol
12 października 2017, 16:17tak wiem z tym ze to takie matowe grube szkło