Pozwoliłam sobie pospać. Piję kawę. Zaraz zabieram się za gotowanie. W piecach już się pali. Kolację przygotuję na piecu węglowym. Będzie zupa grzybowa, łazanki, pierogi, kapusta z grzybami, kompot, kutia. Do tego będą grzyby w śmietanie i ryba. Kiedyś gdy jeszcze gotowałam 12 potraw były dodatkowo pieczarki w panierce, kapusta z grzybami - kwaśna, barszcz z fasolą albo uszkami, sałatka z fasoli i ryba po grecku. Teraz już robię tylko 7 potraw gotowanych, bo nie ma kto jeść.
Wczoraj co zamierzałam to zrobiłam w tym ciasto, schab i trzy rodzaje śledzi. Dziś jeszcze oprócz wieczerzy mam upiec pasztet i zrobić sałatkę. Jutro już będę odliczać godziny do przyjazdu Sebastiana. W zasadzie liczę już dziś...Mam nadzieję, że nic nie wypadnie...
A na koniec problemy. Pierwszy to awaria w kuchni i cieknący zlew. Do naprawy po świętach. Drugie to niemożność wstawienia zdjęć. Miałam wstawić zdjęcia choinki i zawieszek, a tu nic z tego...Na dodatek na Vitalii jeszcze giną mi wpisy...
ellysa
26 grudnia 2016, 15:17Mi tez i innym jak czytam nie wcodza zdjecia.Wesolych szczesliwych;)
araksol
26 grudnia 2016, 16:30dzięki i Tobie również...:)
magpie101
25 grudnia 2016, 00:10Spokojnych Swiat dla Ciebie :)
araksol
25 grudnia 2016, 11:39Dziękuję....Ty też świętuj...:)
lola7777
24 grudnia 2016, 14:02Wesolych swiat!
araksol
24 grudnia 2016, 21:39Wesołych i Tobie...:)
synestezjaa
24 grudnia 2016, 12:26Smacznie bedzie w te swieta! Wesolych zatem!
araksol
24 grudnia 2016, 21:38tak lubię potrawy wigilijne...Wesołych świąt...:)
tara55
24 grudnia 2016, 10:27Wesołych Świąt :-)))
araksol
24 grudnia 2016, 21:37dziękuję i wzajemnie:)