Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wściekłość...


Od kilku dni jestem zła. Po prostu wściekła. To z głodu. Odchudzam się i chudnę. Zawzięłam się. Lubię się odchudzać wiosną, nie znoszę jesienią. Krzysiek jest złośliwy wie, że chcę schudnąć, a przynosi specjalnie do domu smakołyki i mnie kusi. Wcale mnie nie wspiera. Sebastian też mnie namawia do jedzenia. Nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony to dobrze, że dwaj ważni dla mnie mężczyźni akceptują mnie i kochają taką jaka jestem, ale z drugiej strony powinni mnie chyba wspierać w moich zamierzeniach. Mnie otyłość szkodzi na zdrowie i kondycję.

Od niedzieli intensywnie pracuje, żeby o jedzeniu nie myśleć. Praca mi idzie. Piszę, wróżę. Dziś po południu mam oczyszczanie aury znajomej z blogów. Znajoma ma problem, bo zakochała się w geju. Jest jej przyjacielem i przyjaźni nie chce zerwać. Bardzo mi jej żal, bo się szarpie psychicznie. Na razie dałam jej masę rad, wykonałam, dwa rytuały. Jest lepiej, ale jeszcze sporo pracy przed nami. Dostałam za usługę dużo grzybów suszonych i dostanę kozi serek wędzony. Odpowiada mi to. Coraz częściej myślę o pisaniu opowiadań do czasopism kobiecych. Trochę moich opowiadań było już w czasopismach zamieszczonych i podobały się. Nie mam jednak znajomości w czasopismach kobiecych i nie wiem czy mam szansę się załapać.

Jutro jadę do fryzjera. Jednak włosy zetnę na krótko. Może według młodych dziewczyn wyglądam z tą fryzurą staro, ale mnie się ona podoba i moim partnerom też. Jest wygodna i nie zrezygnuję z niej.

  • Marynia1958

    Marynia1958

    28 września 2016, 06:23

    nadal piszesz moim partnerom.....czyli obaj to Twoi partnerzy?! dobrze Ci z tym?

    • araksol

      araksol

      28 września 2016, 07:02

      bardzo źle, bo wbrew pozorom jestem bardzo moralna ale serca nie złamię żadnemu. Poczekam aż któryś sam zrezygnuje. Obaj są dla mnie ważni i obaj potrzebują mojej pomocy...

  • orchidea24

    orchidea24

    27 września 2016, 21:44

    mężczyźni już tak mają.. nie są złośliwi tylko najpierw robią a potem myślą :P a nam ciężko oprzeć się pokusom :)

    • araksol

      araksol

      27 września 2016, 21:51

      pewnie tak...

  • Nattiaa

    Nattiaa

    27 września 2016, 10:11

    może za mało białka i witamin masz w diecie skoro jesteś głodna? dieta to nie ciągłe wyrzeczenia tylko zdrowe zamienniki, kolorowe kanapki, koktajle owocowe, obiady bez zabielania i będzie ładnie spadało

    • araksol

      araksol

      27 września 2016, 10:27

      jem białko. Ograniczyłam węglowodany...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.