Wczoraj wstałam przed 9, zrobiłam sobie kawę i zabrałam się za naukę. Na razie planuję nauczyć się kart klasycznych przez wrzesień i skończyć kurs tarota z eskk. Czy się uda? Czasu jest sporo ale przecież pracuję. Piszę też wiersze i myślę o opowiadaniach. Karty klasyczne są fajne, ale trudniej je opanować niż tarot, bo nie są intuicyjne. Nie mają tu zastosowania ani archetypy, ani astrologia, ani numerologia. Po prostu trzeba się oznaczeń nauczyć choć trochę, a później dodać więcej na zasadzie skojarzeń. A ja się bardzo szybko uczę i niestety szybko zapominam. Muszę więc ciągle od nowa wszystko powtarzać. To zajmuje sporo czasu, bo wiedzę muszę opanować trwale tak jak mam opanowaną np. astrologię. Dziś nauki ciąg dalszy.
Tekstów na razie nie piszę, bo zleceń nie dostaję. Pojawiła się bardzo silna konkurencja i zgarnia mi z przed nosa wszystkie ciekawe oferty. Poza tym ostatnio bardziej kusi mnie pisanie opowiadań niż tekstów typu artykułów czy precli. Swoją drogą dawno nie byłam na Oferii. Może tam są jakieś ciekawe zlecenia. Cały czas mogę pisać teksty po 2 zł za 1000 znaków. Nie bardzo mi się jednak chce. To trochę mało. Dziś może jednak wejdę na portal z pożyczkami i popracuje trochę jako redaktor i tak nie mam nic innego ważnego do roboty. Zarejestrowałam się na nowym portalu ze zleceniami. Zapisałam się na jedno z dziedziny medycyny. Ciekawe czy dostanę.
lola7777
3 września 2016, 12:03Powodzenia!
araksol
3 września 2016, 23:24dziękuję...