Dziękuję jeszcze raz wszystkim za wczorajsze życzenia. Bardzo mi było miło. Wczoraj w pracy miałam nawet dobry dzień. Trochę zarobiłam. Musiałam się wprawdzie dodatkowo oczyścić energetycznie, bo robiłam oczyszczanie czakr i aury, ale warto było. Dodatkowo będzie jakieś moje działanie w zamian za serek kozi ze zdrowych okolic, który uwielbiam. Jakie działanie jeszcze nie wiem. Wiem tylko tyle, że będzie dotyczyć miłości. Dowiem się jak serek dojdzie. Ja oczywiście jestem otwarta na takie wymiany. Działałam już za przetwory, swojskie wyroby typu kiełbasy i schabu wędzonego. Kiedyś dostałam grzyby suszone i miód. To mnie bardzo ucieszyło. Nie muszę zarabiać konkretnie pieniędzy. Wymianki bardzo lubię...Byle sensowne.
Wczoraj też założyłam jeszcze jedna aukcję na Allegro tym razem dotyczy ona miłości. Często trafiają mi się pytania o miłość. Najrzadziej o zdrowie.
Dziś wstałam wcześnie, a spać pójdę późno. Dośpię w dzień tak jak mi się to ostatnio często zdarza. Do fryzjera oczywiście wczoraj nie pojechałam, bo było za gorąco. Pojadę w środę. Ma być chłodno. Oby już na stałe w tym roku. a na koniec moje fura, bo dawno ich nie pokazywałam...
brugmansja
7 września 2015, 21:23Od razu widać jak im dobrze u Ciebie.
Dorota1953
1 września 2015, 23:10Super kotki i piesek :)
araksol
2 września 2015, 16:08:)
gilda1969
1 września 2015, 17:58Jaki fajny zwierzyniec:))) A takie wymianki są bardzo fajne, kiedyś mieszkałam w miasteczku, gdzie było to bardzo powszechne. Ludzie wymieniali towar za towar, usługę za usługę. Bezgotówkowo, z uśmiechem i z korzyścią dla obu stron:)
araksol
1 września 2015, 19:12to jest popularne w niektórych kręgach