Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwartek i rozrywki...


Dziś będzie zwyczajny, spokojny dzień. Wyjdę zasilić drzewa i krzewy, a później będę czytać i oglądać filmy na zalukaj, bo sobie wykupiłam konto VIP na tydzień. Książek mam sporo. Będzie z czego wybierać. Krzysiek wrócił już do pracy. Pracuje krócej, bo ma teraz 3/4 etatu zamiast całego. Więcej za to w domu zrobi. Zaczęłam przepisywać tomik z haiku. Chcę wydać po wakacjach....

Czuję się wreszcie lepiej. Wczoraj już tak długo nie spałam. Nie pocę się też już. Od nowego tygodnia zaczynam ponownie ćwiczyć, a od dziś dieta. Wykupiłam sobie dietę allevo to szybciej zrzucę te 3 kg, które nabrałam przez te kilka dni. Swoja drogą skąd taki nadbagaż skoro nawet 3 kg jedzenia nie zjadłam?

Zaczyna mi się praca w ogrodzie. Pięknie wzszedł czosnek, a za kilka dni trzeba posadzić ziemniaki. Powinnam też już wyściółkować słomą truskawki.

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    21 marca 2015, 21:40

    Pewnie woda się nagromadziła i stąd ten wzrost..

  • Dana40

    Dana40

    20 marca 2015, 11:03

    Dobrze,że wracasz do sił, masz wiecej energii , pogoda za oknem coraz ładniejsza. Powodzenia :)

  • brugmansja

    brugmansja

    19 marca 2015, 22:35

    A czym nawozisz sad?

    • araksol

      araksol

      20 marca 2015, 10:53

      tym razem potasowym....

    • brugmansja

      brugmansja

      22 marca 2015, 23:12

      Będzie pięknie kwitł.

  • gilda1969

    gilda1969

    19 marca 2015, 15:43

    Widzę, że wracasz powoli do formy - i bardzo fajnie, Agatko:))

    • araksol

      araksol

      20 marca 2015, 10:52

      Wreszcie...

  • Alianna

    Alianna

    19 marca 2015, 15:17

    Najważniejsze, że lepiej się czujesz. :-)

    • araksol

      araksol

      20 marca 2015, 10:52

      tak. Już miałam dość choroby...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.