I ten tydzień nie byl dobry.
Dieta - początek tygodnia byl pod znakiem ostatków, a koniec pod znakiem choroby :( Choroba ma tylko tą zaletę, że nie mam apetytu. Ale jak już coś jem, a muszę bo biorę antybiotyki, to kompletnie nie mogę mięsa, nabiału, surowych warzyw. Kromka chleba z masłem, to jest tylko to co mogę przełknąć.
Trening - przed chorobą zdążyłam zrobić tylko 1....
fitnessmania
19 marca 2017, 12:00Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
Czaja2015
31 lipca 2019, 17:28Czy jeszcze tu bywasz? Odezwij się:)