Dzisiejszy i wczorajszy dzień pod znakiem truskawek i nektaryn :) znam opinie, że nie należy przesadzać z owocami, ja staram się trzymać zasady: niczego w nadmiarze, ale wszystko dla ludzi. I owoców , zwłaszcza w sezonie sobie nie odmówię :D
Ogólnie to jestem dziś trochę zdołowana.. jak pisałam popsuła mi się waga i nie wiem czy są jakieś efekty , chwyciłam dziś za centymetr i niestety udo ani drgnie.. co robię nie tak? Może za dużo jem? wiem, że nie ćwiczę za wiele, ale jest to znacznie więcej ruchu niż miałam rpzed 50-cioma dniami..
Jak zmniejszyć te udziska w obwodzie??!!! ;(((((
Wszystkim się tutaj udaje, tylko nie mi.. w miesiąc potrafią osiągać takie efekty, których ja przez 50 dni nawet w 1/10 nie osiągnęłam..
jak się zmobilizować? jak znaleźć energię do większej ilości cwiczeń..?
JESTEM BEZNADZIEJNA ..
a jutro obiadek u mamusi.. heh...uwielbiam ją i jej kuchnię.. tylko ta kaloryczność jej potraw.. :/
10.07
śniadanie: 2 kromki żytnie z siemieniem 150kcal + mix sałat ok 10kcal + wędlina ok 50kcal + rzodkiewka 3kcal + żółtka z dwóch jajek M (niestety synek uwielbia białka i czasem tak się dzielimy) 120kcal + pomidor 3 plastry 10kcal + szczypiorek = 343kcal
II śniadanie: płatki owsiane blyskawiczne 2 łyżki 74kcal + pół szklanki mleka 1,5% 54kcal + truskawki ok 20kcal + nektaryna 55kcal + lyzka mieszanki studenckiej ok 85kcal + pół łyżeczki cukru cynamonowego 10kcal= 298kcal
obiad: 2 młode ziemniaki 130kcal + porcja kalafiora 40kcal + fasolka szparagowa 35kcal + kawałek gotowanego udka z kurczaka ok 50kcal + łyżka przyromienionej bułki tartej 28kcal na łyżeczce margaryny ok 80kcal (nie mogłam się powstrzymać) + koperek 2kcal = 365kcal
podwieczorek: pół serka danio waniliowego (tak tak tego śmieciowego ;P) 84kcal + truskawki 45kcal + pół banana 57kcal + pół nektaryny 28kcal + łyżka mieszanki studenckiej ok 85kcal = 299kcal
kolacja: arbuz ok 100kcal
razem: 1405kcal
11.07
śniadanie: płatki owsiane blyskawiczne 4 lyzki 148kcal + szklanka mleka 1,5% 108kcal + truskawki ok 40kcal + nektaryna 55kcal + lyzka mieszanki studenckiej ok 85kcal + odrobina cukru cynamonowego 5kcal= 441kcal
II śniadanie: dwa wafle ryżowe 72kcal + serek biały turek z ziołami 50kcal + plaster pomidora 4kcal + kawałek papryki czerwonej 1kcal + szczypiorek + pół jabłka 47kcal = 174kcal
obiad: porcja filetu z piersi indyka max 60kcal duszona na maśle 30kcal + 2 młode ziemniaki 130kcal + fasolka szparagowa 35kcal + ogórek własny ukiszony 12kcal = 267kcal
przekąska: pół serka danio waniliowego 84kcal
kolacja: 2 kotleciki ryżowe 288kcal + odrobina mixu sałat 3 kcal + 2 łyżeczki ketchupu 14kcal = 305kcal
(składniki: szklanka ryżu brązowego 181 + jajko M 70kcal + 3 pieczarki 10kcal + plaster sera żółtego gouda 74kcal + łyżka otrąbów owsianych do opanierowania 25kcal + łyżka szczypiorku 1kcal + przyparawy + niepełna łyżka oliwy do wysmarowania grilownicy 70kcal = 431kcal , wyszły 3 kotlety po 144kcal)
razem: 1271kcal
wczoraj ćwiczyłam z Mel B - 10min pośladki, 10min nogi, 10min brzuch.
zaraz też idę się poruszać..
wiedzmaq
12 lipca 2013, 14:53jedzonko pyszne;] spróbuj dłuższych spacerów z synkiem i nie poddawaj się!!! :)
NeedToBePerfect
11 lipca 2013, 21:25Świetne inspiracje jedzeniowe! :)