No to 9 dzień zaczynamy:)
Wczoraj przez całe 44 minuty przebiegłam 4km po wroclawskich chodnikach:) było naprawde super:)
dietowo bardzo dobrze wczoraj:
sniadanie: bułka razowa z sałata papryka i ogórkiem
II sniadanie: dwie pomarańcze
obiad: makaron ze zrazikami i bobrem
kolacja: mały jogurt
Mam siłe i bede piekna :P
a co z mieszkaniem niestety nic nie znalazłam takiego na co by mnie było stac wiec postanowiłam zobaczyczyc kogo mi przydziela do pokoju i marzec sie przemeczyc a jak znow to bedzie jakas dziwna dziewczyna to od kwietnia niezaleznie od kosztów cos wyjanme:D (troche zaskórniaków mam bo na szczescie jest stypendium ciekawe czy w tym roku tez sie uda tysiak na miesiac to nie miałe pieniadze:P)
Lece na zakupy trzeba dostawe warzyw dokupic i musze poszukac gdzie naczynia kuchenne tanie bo duzo rzeczy do tej pory od współlokatorki porzyczałam wiec teraz bedzie zonk w akademiku:/
Miłego dnia wszystkim:)
Trzymam za was kciuki kochane:*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
BedeWalczycDoKonca
25 lutego 2014, 08:48Może kiedyś zgadamy się na wspólne bieganie po Wrocławskich chodnikach ? :P Razem raźniej ! ;) Powodzenia ;*