Witajcie :)
Trochę mnie nie było i od razu przepraszam za to. Obowiązki, dom, praca.... Czasem sama zastanawiam się jak mam na imię....
Wczoraj miałam pierwsze ważenie..... i..... jestem wniebowzięta :D :D :D !!!!!!... Schudłam 4 kg.... TAK TAK TAK.... 4 kg!!!! Nie powiem, tydzień należał do dość wyczerpujących, ale mimo wszelkich przeciwności nie uległam presjom dietetycznym :). Trzymałam się w miarę restrykcyjnie jadłospisu, aczkolwiek zjadłam trochę paluszków, a wczoraj zjadłam kawałek ciasta biszkoptowego z brzoskwiniami (zastąpiłam go podwieczorkiem), a później zjadłam małą kolację, więc wartość energetyczna pozostała nie przekroczona :)
Co poza tym??? Hmmm.... Nadal mam opory przed ćwiczeniami... Nie umiem się do tego zmotywować... Może macie jakieś pomysły na ten problem??!!
Pozdrawiam Wszystkich życząc Wam miłej niedzieli :) !!!!
roogirl
31 stycznia 2016, 18:19Gratulacje.
Anulka_M
31 stycznia 2016, 17:53I staram się jej przestrzegać najlepiej jak tylko potrafię :). Wiadomo, są chwile słabości, zwłaszcza w pierwszej fazie, ale nie poddaję się :). Muszę jeszcze zacząć ćwiczyć, wtedy będzie pełen sukces :)
Anulka_M
31 stycznia 2016, 17:51Witajcie :) Dziękuję Wam bardzo bardzo :). Miło słyszeć pozytywny odzew :) Angelisia69 :) mam dietę ułożoną przez dietetyka
angelisia69
31 stycznia 2016, 14:424 w tydz??to baardzo duzo,a co za dietka?
Full.of.energy
31 stycznia 2016, 11:00Bardzo dużo! Gratulację :)
Waleczne.Serce
31 stycznia 2016, 10:46W tydzień 4 kg ? Wooow. Gratuluję takiego wyniku.