Cześć Kochani! Mam nadzieję, że mieliście fajny dzień. U mnie pracowicie, skończyły się ferie Antosia I mamy dużo nowej pracy. W domu jak zwykle ciekawie;-) Antek grał "w golfa" w salonie, i skończył na głowie Jasia... (dodam że wyszłam tylko "na siku")... Jasiek w ryk (nie zdziwiłam się, na czole śliwka z lekkim zadrapaniem do krwi...)... Także krzyków-ryków u nas chyba końca póki co nie będzie Na szczęście najmłodszy dał się uspokoić :-)))
Dzień mi zleciał na Jaśkowaniu i Antkowaniu (tutaj głównie odrabianie lekcji...). Ugotowałam też dla chłopaków spaghetti:-) Z aktywności to byliśmy na spacerku ponad godzinnym w lesie, poza tym mogłam po 20tej 35minut popedałować:-) Także OK.
Dieta raczej dobrze,poza 1 Tofifi od Antka,ale żałuję że zjadłam, za słodkie, za mdłe jakieś... Smak się chyba zmienił...
A jadłam tak: 2 jaja smażone bez tłuszczu, tosty razowe, pomidor
koktjl: odrobina wody, jabłko, pomarańcza, 1/2 marchewki obiad: 100 gr kurczaka (smażonego w papierze do pieczenia, czyli bez tłuszczu), ryż czerwony, i wczorajsze warzywa potem była "moja" sałatka jarzynowa ;-) i jeszcze dwa jabłka Także dietetycznie było spoko:-))) Mam nadzieję, że u Was też:-))) Walczymy o lepszych siebie:-) pozdrawiam ciepło Ania
cynamonowy44
17 lutego 2016, 17:11pogoda sprzyja właśnie takiemu dziwnemu zachowaniu dzieci... ja od poniedziałku jestem wykończona... Dają popalić, mimo, że jest ich ok 10... Trzymaj się! Też dziś cukiera zjadłam
Anulka_81
17 lutego 2016, 20:02O,to w sumie nie taka standardowa ta twoja klasa:-))) Dzieciaki to rozrabiaki;-)
cynamonowy44
17 lutego 2016, 20:50Przedszkole. Średnio chodzi ich 13;) ale odczuwa się zawsze podwójna ilość
Anulka_81
17 lutego 2016, 21:27Wow, to masz do czynienia z krasnalami:-)))
Annanadiecie
17 lutego 2016, 14:55Czyżby baton się skończył? mój.... spleśniał, następnym razem NIE dodam banana, bo chyba on był główną przyczyną zmarnowania.....
Anulka_81
17 lutego 2016, 15:28O szkoda,niom mój ma się dobrze,jeszcze 2 sztuki zostały;-)
hopeless25
17 lutego 2016, 14:19tak trzymaj ;)
Anulka_81
17 lutego 2016, 15:29Staram się;-)
Weronika.1974
17 lutego 2016, 13:30a gdzie batonik musli ??? ;-)) dobrze, że tylko na guzie się skończyło, też mam dwóch synów a różnica wieku to 4 lata, więc kilka"niezłych" sytuacji przeżyliśmy ;-)))
Anulka_81
17 lutego 2016, 14:09Batonik być może będzie dziś:-))) jeszcze mam 2 :-))))))))). Buziaki!!!!
Papatka-78
17 lutego 2016, 12:33super gratulacje obyś tak dalej trzymała :)
Anulka_81
17 lutego 2016, 14:08Dzięku,oby tak;-)))
beatka2789
17 lutego 2016, 11:35Fajnie ze dobrze Ci idzie. Też chyba muszę znowu wykupić dietę ..
Anulka_81
17 lutego 2016, 14:08Polecam bardzo:-))) taka rozpiska "co i jak" pomaga się szybciej ogarnąć;-)
MalinowePole
17 lutego 2016, 11:05Pięknie jesz, aż pragnie się być na diecie :)
Anulka_81
17 lutego 2016, 14:07Fajnie :-))) zachęcam,polecam :-)))
xwxexrxoxnxixkxa
17 lutego 2016, 08:58Tak to teraz bedzie z chlopcami:) fajnie jadlas dobry ten ryz czerwony??ohhh jak ja lubie soacery po lesie...
Anulka_81
17 lutego 2016, 14:05On ma taki orzechowy smak,bardzo OK:-)))Dziś też był fajny spacer:-) buziaki
EwaFit
17 lutego 2016, 08:22Wzorcowa dieta i wzorcowa mama (śliwki na czole i takie inne rzeczy to wszędzie się zdarzają, mi raz córka weszła w tłum ludzi na plaży i nie mogłam jej znaleźć!!!!! nogi oczywiście jak galarety....a odwróciłam się na dosłownie parę sekund, sięgając do torby plażowej po krem nivea...). Bedzie spadek wagi takimi staraniami :)
Anulka_81
17 lutego 2016, 14:03O rany!!!! To miałaś chwile mega grozy!!! Nasz Antoś jak miał 6 lat będąc z babcią w Asuchan (w WolaParku to taki wielki Auchan...)poszedł sobie pograć na grach ... Zgubił babcię,zaczął wyć i obcy ludzie (na szczęście dobrzy) zaprowadzili go do ochrony i w ten spoisób babcię przez mikrofon wywołali.... Jak nam to opowiedział to mało nie zemdlałam....buziaki
groszek305
17 lutego 2016, 07:51Jak zwykle, smacznie, kolorowo i rodzinnie :)))
Anulka_81
17 lutego 2016, 13:59Dziéki:-)))
KmwTw
17 lutego 2016, 07:43Mmm. Fajny obiadek <3 Ale masz ciekawie z tym dzieciakami :D
Anulka_81
17 lutego 2016, 13:59Dzięku, oj tak nudy nie ma;-) buziaki
chrupkaaaa
17 lutego 2016, 07:07Wróżę spadek jak ta lala :) Pięknie Kochana działasz, idziesz jak burza i nikt Cie nie zatrzyma :)
Anulka_81
17 lutego 2016, 13:58Trzymam się twej wróżby jak spaw stali :-))) buziaki
Palciaaaa
16 lutego 2016, 23:58Muszę Cię pochwalić,że ostatnio oszczędniej z pieczywem:)
Anulka_81
17 lutego 2016, 13:57Dzięki,to mi na pewno "służy" ;-) Ale to dlatego że tą sałatkę mam ;-) buziaki
doloress1988
16 lutego 2016, 23:54Ja tak samo jak Twoje chłopaki też miałam na obiad spaghetti ;) szybko lecą te dni ... oj za szybko :(
Anulka_81
17 lutego 2016, 13:56Szybko,to prawda... Już wychodzą mi w ogódky tulipany:-)))
doloress1988
17 lutego 2016, 14:00ooo wioooosna :D
Anika2101
16 lutego 2016, 23:50Chłopaków masz świętych, dobra zabawa kończy się guzami, ale dobrze, że nic mu się nie stało. Ania pierwszy raz widzę czerwony ryż, jak smakuje ? Może wypróbuje i kupię jak będę w Polsce. Kolorowych snów x
Anulka_81
17 lutego 2016, 13:56Ten ryż jesdt super,ma taki orzechowey posdmak.w zasadzie nie ma smaku ryżu,a woda od gotowania jesdt bordowa;-))) buziaki
Anika2101
17 lutego 2016, 14:05Dziękuję zobaczę czy mają w polskim sklepie jak nie to kupię w Polsce. Całuski x
Melanieee
16 lutego 2016, 23:22No pieknie dzis jadlas:) waga bedzie napewno laskawa w sobote:) Moj maly tez cos ostatnio wiecej kombinuje ale on jeden wiec jest jeszcze spokojnie...;) BUziaki i spokojnej nocy:)
Anulka_81
16 lutego 2016, 23:42Oj tak, jeden, to jeden:-) Tych dwóch to nas kiedyś "wysadzi"... :-) buziaki