Witajcie,walka trwa Jedzeniowo przepysznie Ćwiczeniowo to domowego ruchu miałam full, a poza tym zrobiłam z E. Chodakowską "Trening z Gwiazdami" , wymiękłam pod koniec , ale trening jest dość długi i nie taki lekki jakby się wydawało. Grunt że ćwiczyłam, wszak mam znacznie więcej kg na liczniku niż nasze chude polskie gwiazdy... :-)
Moje fotopapku:
Aż trudno uwierzyć, że to wszystko nie tuczy ... czas pokaże ;-) Bardzo bym chciała by marzenie się spełniło :-) I bym w nowym roku dostała od życia tzn. nową figurę
buziaki
trywialnaa
27 października 2015, 22:33Tez mi się wydaje że spore te porcje. :) Tak czy siak życzę powodzenia. :) i trzymam kciuki. :)
Anulka_81
27 października 2015, 22:32Tak spróbuję zrobić,pozdrawiam!
chrupekkk
27 października 2015, 22:12Wydaje mi się, że fajny jadłospis, ale jakieś duze porcje. Często popełniany błąd to jedzenie rzeczy "zdrowych" w ilościach 2x większych, bo uważamy, że coś jest zdrowe i nie tuczy i można jeść bez opamiętania. Na to śniadanie można przeżyć te 3 kromki chleba, chociaż ja mam 176 wzrostu i ważę ponad 80 kg i nie wyobrażam sobie jak po takiej porcji lekko robić cokolwiek, żołądek by mi strasznie ciążył, może spróbuj jeść 2. Kolacja za duża, 2 kromki i 2 kromki wazy, to już dziwnie dużo na wieczór. Makarnu też mogłoby być troszkę mniej. Spróbuj zredukować to troszkę może ;)
Tymija
28 października 2015, 11:46nie wydaje mi się żeby to było aż tak dużo. Owszem węglowodanową kolacje zamieniłabym na warzywną - np. warzywa na parze, albo typowo białkową. Ale reszta wydaje się w porządku. Na smacznie dopasowanej miałam taką własnie porcję makaronu na obiad :)
chrupekkk
29 października 2015, 05:42Ta kolacja właśnie wydawała mi się jednak za duża :) Makaron na obiad, nie chodzi mi o obcinanie porcji o połowę, tylko jakoś tak sporo się tego wydaje, ale jeśli tak miałaś to niech obiad zostanie w takiej ilości :) Ale ostatni posiłek do redukcji!! :D