WITAJCIE MOJE DROGIE:)
Właśnie wróciłam z pracy i padam na twarz! Ogólnie ten dzień był jakiś nudny, strasznie się ciągnął i gdybym mogła, to bym go przespała...Ogarnęła mnie wielka niemoc!!!
Pierwszy raz odkąd pracuję tak bardzo bolą mnie nogi:( I niestety kręgosłup:( Jednak 6 godzin ciągłego stania, chodzenia i schylania się robi swoje... Ale co tam-zaraz wezmę kąpiel i będzie mi lepiej-relaks pełną parą:) No może nie taką pełną, bo jutro znów do pracy, ale za to następny raz dopiero w czwartek:)
Wracając z pracy myślałam o tym, żeby pojeździć na rowerku, ale nie dam już rady... Oprócz tych 6 godzin w pracy, które dały mi w kość, zaliczyłam dziś krótki, bo tylko 15-minutowy trening z Mel B (5 min. rozgrzewki i 10 min. ćwiczeń na nogi). Zawsze to coś:) Niestety jak pracuję na popołudnia, to ciężko mi wygospodarować czas na ćwiczenia przed południem, bo mam wtedy sporo innej roboty. Jednak staram się ruszać w każdej chwili-nawet jeśli nie są to ćwiczenia, to i tak przeważnie jestem w ruchu:)
Dzisiejsze jedzonko:
Śniadanie: grahamka z serkiem kanapkowym o ogórkiem kiszonym
II śniadanie: jabłko, marchewka, mandarynka
Obiad: troszkę zupy ogórkowej + 3 malutkie krokiety z kapustą i grzybami z barszczem czerwonym
Podwieczorek: serek wiejski lekki + 2 mandarynki
Kolacja: grahamka z serkiem kanapkowym, pomidorem i ogórkiem kiszonym
Płynów też przyjęłam sporo-ostatnio wolę różnego rodzaju herbatki (oczywiście bez cukru) niż wodę, ale i tak staram się pić ok. 1 l wody dziennie:)
Teraz jeszcze muszę zajrzeć do Was i zobaczyć jak Wam idzie:)
Przy okazji pewnie się zmotywuję do dalszego działania:)
CIESZĘ SIĘ, ŻE WAS MAM!!!
Effta
17 listopada 2012, 12:18Baaaardzo podoba mi się to, co jesz. Zdrowo, kolorowo, smacznie. Żadne tam głodzenie się. Tak ma być :)
Alamaa
17 listopada 2012, 11:56Ja z kolei narzekam na pracę siedzącą, bola mnie od tego plecy, puchną nogi i dupcia rośnie:( Miłego dzionka i relaksu po pracy:)
Alamaa
17 listopada 2012, 11:56Ja z kolei narzekam na pracę siedzącą, bola mnie od tego plecy, puchną nogi i dupcia rośnie:( Miłego dzionka i relaksu po pracy:)
kasiakasia71
17 listopada 2012, 08:35no ja też jakaś wymęczona jestem-pewnie wina pogody
Whispers
17 listopada 2012, 06:41Oj praca daje w kosc :|. Trzymaj sie! Achhh zjadlabym sobie tego krokiecika:D
grubas002
16 listopada 2012, 22:14super menu :)