Hej wszystkim:)
Wreszcie zaświeciło słońce:) To co, że było zimno... Ważne, że słoneczko wyszło na chwilę zza chmurek i się do nas uśmiechnęło Aż lepiej się czuję:)
Moje Drogie, jak Wam idzie walka z kilogramami i zbędnymi centymetrami? Mam nadzieję, że się nie poddajecie:)
Wreszcie zaświeciło słońce:) To co, że było zimno... Ważne, że słoneczko wyszło na chwilę zza chmurek i się do nas uśmiechnęło Aż lepiej się czuję:)
Moje Drogie, jak Wam idzie walka z kilogramami i zbędnymi centymetrami? Mam nadzieję, że się nie poddajecie:)
Dzisiejsze menu:
Śniadanie: 2 wafle ryżowe z serem żółtym, pomidorem i ogórkiem kiszonym
II śniadanie: brak
Obiad: zupa ogórkowa, wędzona makrela
Podwieczorek: jabłko, 2 orzechy w czekoladzie
Kolacja: pełnoziarnista bułka z pomidorem i ogórkiem kiszonym
Wypiłam ok. 1l wody i kilka herbatek:)
Przy tej pogodzie super się maszerowało (ok. 40 min.) A oprócz tego przejechałam 10 km na rowerku stacjonarnym
Na koniec znalezione w internecie
Mi będzie przypominać, co mogę jeść, a innym może pomoże ułożyć prawidłową dietę:)
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO:)
Śniadanie: 2 wafle ryżowe z serem żółtym, pomidorem i ogórkiem kiszonym
II śniadanie: brak
Obiad: zupa ogórkowa, wędzona makrela
Podwieczorek: jabłko, 2 orzechy w czekoladzie
Kolacja: pełnoziarnista bułka z pomidorem i ogórkiem kiszonym
Wypiłam ok. 1l wody i kilka herbatek:)
Przy tej pogodzie super się maszerowało (ok. 40 min.) A oprócz tego przejechałam 10 km na rowerku stacjonarnym
Na koniec znalezione w internecie
Mi będzie przypominać, co mogę jeść, a innym może pomoże ułożyć prawidłową dietę:)
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO:)
Wiechaa
28 października 2012, 13:59największy problem polega na tym, że te produkty po prawej aż wołają do nas i proszą o to, aby je zjeść ;)
marta80a
27 października 2012, 00:03Widze, ze jedziesz z koksem ;D Obyś sie nie przetrenowala, bo na poczatku zawsze jest taki zapal ;d tylko pozniej coraz gorzej ;/ ale zycze Ci, zebys wytrwala oczywiscie. Powodzonka;*
Quantuna
26 października 2012, 21:41Świetnie Ci idzie jak na razie, ale ja jakbym jadła tak mało to chyba umarłabym z głodu, hehe. A przez te dzisiejsze słonko od razu miałam lepszy humorek :)
madzik63
26 października 2012, 20:31Wszytsko to co dobre jest albo zabronione, albo nie moralne albo idzie w dupę:D
xxsomeonexx
26 października 2012, 20:04Mniam, troszkę tych rzeczy zabronionych jest najlepsza;) ale wiadomo wszystko co zabronione smakuje najlepiej ;) pozdrawiam