WITAJCIE MOJE DROGIE
Po moim wcześniejszym lenistwie nie ma już żadnego śladu:) Stwierdziłam, że nie ma co narzekać, tylko trzeba się wziąć za siebie i coś zrobić. Zaczynam od małych kroczków, ale wiem, że te przyniosą efekty:)
KONIEC MOJEGO LENISTWA!!!
Moje menu:
Śniadanie: bułka z ziarnami z sałatą, polędwicą drobiową i rzodkiewką
II śniadanie: jogurt pitny truskawkowy (bez tłuszczu i cukru)
Obiad: kubek zupy pomidorowej, gotowana wątróbka i kapusta kiszona
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: paluszki surimi z pomidorem, ogórkiem i rzodkiewką polane jogurtem naturalnym z koperkiem, pieprzem i czosnkiem granulowanym (niebo w gębie)
Do tego wypiłam 1,5 l wody niegazowanej, kubek mięty, kubek herbaty z miodem i cytryną, 4 kubki zielonej herbaty:)
Co do ćwiczeń, to jestem z siebie zadowolona, bo mam na koncie:
*30 minut marszu
*20 minut ćwiczeń na ręce i biust
*60 minut na rowerku stacjonarnym (licznik pokazał 20 km i 235 spalonych kalorii:))
I taka refleksja mnie naszła...życie jest piękne-trzeba tylko umieć z niego korzystać i nie poddawać się, kiedy zaczyna się robić źle!!! Trzeba wierzyć w siebie i swoje możliwości!!! Cieszmy się z naszych małych sukcesów!!!
Ciesząc się z każdej małej rzeczy, będziemy czuły, że nasze życie jest cudowne:)
A na koniec wspomnienie dawnych wakacji:)
kasiakasia71
24 października 2012, 16:25O widzę,że ostro zaczełaś a do ślubu to ty będzięsz ważyła z 45kg
cambiolavita
24 października 2012, 16:15Dziekuje, ciesze sie, ze moge kogos w jakis sposob motywowac! W ogole jak Ty sie ladnie odchudzasz :) I masz racje, nie mozna sie poddawac! P.S. Piekne zdjecie!
Effta
24 października 2012, 08:31Pewnie, że zycie jest piękne! :) A Tobie idzie naprawdę świetnie! :) Mam tylko malutką wątpliwość co do Twojego licznika na rowerku - godzinka pedałowania, ponad 20 km i tylko 235 spalonych kalorii? Troszkę za mało chyba, licznik Cię nie docenia ;) Miłego dnia! :D
Wesolagrubaska90
23 października 2012, 20:18Bardzo dobre nastawienie:)Powodzenia:)
Marzenie1990
23 października 2012, 20:14bardzo madre słowa , powodzenia:)
TheBestVersionOfMe
23 października 2012, 20:14kurcze :) i takie nastawienie mi się podoba :) powodzenia życzę z całego serducha i zapraszam do codziennej dawki motywacji ;) https://www.facebook.com/fitwomanpl