Witam Was serdecznie w ten szary, bury i ponury dzień:) Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem prawie nic nie widać - taka jest mgła...
Tak jak obiecałam, wrzucam dziś swoje wymiary i wagę. Jest gorzej niż myślałam, ale SAMA JESTEM TEMU WINNA!!! Nie ma co narzekać, tylko trzeba się wziąć za siebie Grunt to dobre nastawienie
A oto cała prawda o mnie:
Waga: 79,9 kg (przy 166 cm wzrostu to naprawdę dużo) - dziś moja waga wskazała stan krytyczny - nigdy tyle nie ważyłam...
Szyja: 36 cm
Biceps: 31 cm
Piersi: 105 cm
Talia: 90 cm
Brzuch: 101 cm
Biodra: 109 cm
Udo: 65 cm
Łydka: 39 cm
Wiem, że się zapuściłam, ale teraz zrobię wszystko, żeby to naprawić!!!
"Walcząc nie zawsze będziesz wygrywał, jednak zawsze będziesz miał świadomość podjętej walki."
Dziś podejmuję walkę i mam nadzieję, że mimo wszystko ją wygram :)
A teraz idę robić pranie, sprzątać i gotować obiad... Obowiązki wzywają...
MIŁEGO DNIA
mezatka07
27 października 2012, 13:44Jak zaczynalam mialam podobna wage, wzrost i wymiary :) Teraz jest o niebo lepiej, choc zrzucenie 10kg zajelo mi prawie 8 miesiecy (u osob z problemami hormonalnymi idzie to bardzo opornie, ale u Ciebie moze pojsc znacznie szybciej :) ) z wymiarow tez ladnie polecialo np brzuch i biodra po 12cm mniej :)) Jedz regularnie i cwicz tak jak cwiczysz a napewno zobaczysz piekne efekty! Buzki:*
kasiakasia71
24 października 2012, 16:22Dasz rade.Wymiary podobne do moich a za mną już 5,1kg w miesiąc
Effta
22 października 2012, 13:06Ooooo proszę, kolejna osoba która nie tylko wie gdzie leży Kudowa, ale i docenia jej walory :D Suuuper! Mam nadzieję, że za tydzień wciąż będzie tak ładnie - chociaż prognozy nie są zbyt optymistyczne :)
Journey
22 października 2012, 12:57Powodzenia! Na kilometr czuć twoją determinacje :D. Na pewno wygrasz tą walkę!
Anulka2503
22 października 2012, 12:11Dziękuję Wam za wsparcie:) To dla mnie ważne i motywujące, że są osoby, które we mnie wierzą;)
Effta
22 października 2012, 11:51Masz bardzo podobne wymiary do moich, gdy dwa miesiace temu zaczynałam :) Duzo ruchu, zdrowe jedzonko i za dwa miesiące będzie nie 79,9 ale 71,9 :)
Whispers
22 października 2012, 11:35Mogło być gorzej! Zrzucisz cm i będziesz jeszcze piekniejsza!
jamay
22 października 2012, 11:33Ja też się właśnie biorę za siebie bo w tempie ekspresowym psuje to co udało mi się osiągnąć :( Także walczymy kochana, walczymy!