Dawno pisałam, bo ogólnie nie bardzo umiem prowadzić pamiętnik, a poza tym jakiś czas w ogóle nie było mnie na vitalii.
Teraz może częściej będę się odzywała, bo została no przydzielona taka grupa wsparcia, że jestem w niej sama. 2 ostatnie też nie wypaliły więc na razie niech tak zostanie. Jednak samotność trochę doskwiera.