Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień -maturki próbne


Narazie z dietą ok .Fakt że np. zamieniłam w sałatce tuńczyka na kurczaka ale to chyba nie jest wielka zbrodnia nie? ;p 
Psychicznie słabo - laski szukają sukienek na studniówki , opowiadają o swoich chłopakach a ja mam mętlik w głowie odnośnie mojego faceta i byłego. Długa historia ale w skrócię jestem psychicznie wykończona. Matura nauka brak akceptacji i jeszcze dzisiejszy bilans. 85 kg co prawda czyli kilo w dół ale kurde boję się że nie schudnę.. nie to że moja motywacja jest niska bo jest wysoka trzymam się i jedyne co pije to woda czasem sok pomarańczowy- ale chcę mi się płakać jak widzę moje uda i jeszcze te zawirowania psychiczne... HELP!
  • pONczek1989

    pONczek1989

    25 listopada 2010, 19:44

    nie przejmuj sie to minie :D w miare spadku kg :D tez tak mam spadnie waga to jest super i w ogole ;) lepszy dzien mam to nawet zaczynam sie sobie podobac w lustrze, a jak gorszy to nawet mam wrazenie ze przytylam i o ;/, teraz tez sie wkurzam bo waga stoi hehe :D ale nie pozwole zeby 4 kg ktore wywalczylam w 3 tyg poszly na marne ;) wiec sie nie poddaje i ty tez nie mozesz!!! dasz rade ;)

  • xJuliette

    xJuliette

    25 listopada 2010, 17:08

    Ja się czuję tak samo. Mam mega doła z powodu byłego i mojego okropnego brzucha... Jutro szkoła, a ja wcale przygotowana nie jestem. Jest mi źle, smutno i nic mi nie wychodzi. Jeśli chodzi o zamianę tuńczyka na kurczaka- ja pewnie zrobiłabym to samo, bo nie lubię tuńczyka, hehe.

  • gideongirl

    gideongirl

    25 listopada 2010, 06:24

    Trzymaj się, będzie dobrze! Ja przed studniówką miałam podobną wagę i podobny nastrój do Twojego i gdybym wtedy się zabrała za siebie, to od 10-ciu lat byłabym szczupła i piękna... Nie poddawaj się!

  • zagubiona21

    zagubiona21

    24 listopada 2010, 19:42

    Kochana rozumiem Cię doskonale rok temu byłam w podobnej sytuacji:)) Musisz teraz tylko i wyłącznie myśleć o sobie, staraj się sie trzymać dietki i ćwiczyć a na pewno na studniówce każdy zobaczy te efekty:)) To rozglądaj się za suknią niech ona będzie twoją motywacją-- aby dobrze w niej wyglądać będziesz się wtedy kurczowo trzymać dietki:)) Powodzenia na maturce też przez to przechodziła ale na szczęście mam to już za sobą:))

  • Jessieee

    Jessieee

    24 listopada 2010, 17:54

    ojjj nic nie przychodzi łatwo. ważne że chudniesz,, mogłabyś się matrwić gdyby było na odwrót !!! :) dasz radę schudnąć, wierz w siebie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.