Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 19


Ja nie wiem co się zemną dzieje ostatnio.. Mam takiego pecha, jak  nigdy. Dzisiaj rano np zamarzł mi samochód podobno coś się zawiesiło przy gazie , a ile się natrudziłam żeby  w ogóle się do niego dostać. Musiałam ściągnąć babcię żeby to ona przyjechała po małego ,bo  on  do przedszkola jeszcze nie może. Potem męża żeby oddał mi  swoje auto co i tak nie zmienia faktu że do pracy spóźniłam się godzinę. Mąż był z  moim autem u mechanika podobno coś się zawiesiło.  Mam nadzieję że jutro nie będzie powtórki. 

Z  młodym już trochę lepiej całe szczęście. 

Dzisiaj moja aktywność średnio bo  miałam urwanie głowy trochę więc dzisiaj tylko 15 minut skakanka i 10min  ćwiczenia ma brzuch. W sumie to lepsze to niż nic.  A i zrobiłam dzisiaj prawie 12000 kroków biorąc pod uwagę że przemieszczania się autem myślę wa jest ok 

  • patkak

    patkak

    5 lutego 2018, 23:34

    Też mam właśnie zepsuty samochód od kilku dni, aż się boje ile przyjdzie mi zapłacić za mechanika :/ Oby jutro twój dzień był lepszy

  • margarettttttttt

    margarettttttttt

    5 lutego 2018, 21:52

    kurczę faktycznie jakiś pechowy dzień. na szczęście już dobiega końca, możesz spokojnie iść spać i jutro zacząć od nowa ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.