Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
{17} Jupi jupi jupi, ubrałam swoje spodnie, które
były za małe!


Zastanawiałam się jak dzisiaj spędzić dzień, więc zaczęłam przeglądać swoją szafę, wszystkie ciuchy, które są aktualnie na mnie za małe ale żal było mi ich wyrzucać bo były moimi najbardziej ulubionymi rzeczami no i jakoś mnie motywowały (słabo bo słabo) do tego, żeby coś z sobą zrobić i schudnąć. 
I tadam! Schudłam na tyle, żeby wejść w spodnie, które nosiłam chyba ze 2 lata temu. No i były to moje ulubione spodnie, tak bardzo, że aż mam nogawki starte. No ale nadadzą się na "teraz" kiedy trochę schudłam a te spodnie co mam to z tyłka mi lecą. 

W ogóle mam coś takiego, że jak mi z tyłka coś leci to nie mogę tego nosić bo mnie odrzuca. I dobrze, że tych nie wywaliłam :) Przynajmniej nie wyglądam jak fleja :) 

No i znalazłam chyba motywację do dalszych ćwiczeń!! 
  • bobasek11

    bobasek11

    3 czerwca 2013, 08:54

    Super! To piękne uczucie wciągnąć na siebie rzeczy, które nie tak dawno były za małe :) Tak trzymaj!

  • Felvarin

    Felvarin

    2 czerwca 2013, 23:02

    Gratuluję :D Oby tak dalej :) Też nie lubię jak mi spodnie z tyłka się zsuwają, pupa wtedy wydaje się płaska i mało kształtna ;)

  • someone1508

    someone1508

    2 czerwca 2013, 20:49

    Super. Sama mam tak samo:)

  • cytrynka880

    cytrynka880

    2 czerwca 2013, 19:48

    brawo! znam to fajne uczucie:)oby tak dalej

  • AgnieszkaNapi

    AgnieszkaNapi

    2 czerwca 2013, 18:28

    brawo :) ja już też nie mogę się doczekać aż wcisnę się w mniejsze ciuchy :)

  • fiolkowaglowa

    fiolkowaglowa

    2 czerwca 2013, 18:21

    Super! Brawo, gratulacje- a teraz walcz dalej :]

  • CytrusowaKawa

    CytrusowaKawa

    2 czerwca 2013, 13:14

    super!

  • endorfina12

    endorfina12

    2 czerwca 2013, 13:11

    To musi być MEGA uczucie:D Gratki^^

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.