I tadam! Schudłam na tyle, żeby wejść w spodnie, które nosiłam chyba ze 2 lata temu. No i były to moje ulubione spodnie, tak bardzo, że aż mam nogawki starte. No ale nadadzą się na "teraz" kiedy trochę schudłam a te spodnie co mam to z tyłka mi lecą.
W ogóle mam coś takiego, że jak mi z tyłka coś leci to nie mogę tego nosić bo mnie odrzuca. I dobrze, że tych nie wywaliłam :) Przynajmniej nie wyglądam jak fleja :)
No i znalazłam chyba motywację do dalszych ćwiczeń!!
bobasek11
3 czerwca 2013, 08:54Super! To piękne uczucie wciągnąć na siebie rzeczy, które nie tak dawno były za małe :) Tak trzymaj!
Felvarin
2 czerwca 2013, 23:02Gratuluję :D Oby tak dalej :) Też nie lubię jak mi spodnie z tyłka się zsuwają, pupa wtedy wydaje się płaska i mało kształtna ;)
someone1508
2 czerwca 2013, 20:49Super. Sama mam tak samo:)
cytrynka880
2 czerwca 2013, 19:48brawo! znam to fajne uczucie:)oby tak dalej
AgnieszkaNapi
2 czerwca 2013, 18:28brawo :) ja już też nie mogę się doczekać aż wcisnę się w mniejsze ciuchy :)
fiolkowaglowa
2 czerwca 2013, 18:21Super! Brawo, gratulacje- a teraz walcz dalej :]
CytrusowaKawa
2 czerwca 2013, 13:14super!
endorfina12
2 czerwca 2013, 13:11To musi być MEGA uczucie:D Gratki^^