już 13 dni jestem na diecie, obowiązkowe ważenie miałam w piątek ale zważyłam się w czwartek wieczorem, i było 68.8 a dzisiaj stanełam na wadze i było równo 68, od razu człowiek ma motywację żeby dalej przestrzegać dietki, i żeby ćwiczyć. Myślę że w dużej mierze to zasługa ćwiczeń. Dzisiaj kręciłam juz 60 min hula-hopem 15 na twisterze, za raz biorę się za 8 min. Może zacznę od stretchu, jeszcze nigdy tego nie robiłam ale może czas zacząć :) jak mi się nie spodoba to nie będę tego robić.
Od poniedziałku mój brat zaczyna a6w, może i ja zaczne, będziemy się razem wspierać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.