Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Walka z wiatrakami


No cóż chęci są i widzę że wyglądam coraz okręglej, ale jak tu przestrzegać diety skoro dookoła  ciągle jakieś imprezy, zaproszenia na kawkę i ciasto tu urodzinki, tam jeszcze coś. Każdy częstuje czymś i wymaga żeby zjeść bo się obrażą, a nie wypić zdrowia  - skandal.

Każdy mi mówi "Czego chcesz, przecież źle nie wyglądasz?" ale nikt nie pomyśli o tym jak się czuje, a moim zdaniem najważniejsze jest żeby czuć cię dobrze. A ja nie czuję się dobrze
  • rob35

    rob35

    13 sierpnia 2011, 16:21

    babkę zawsze zapraszają na imprezy - ciesz się :D I tak najwięcej się tyje nie od tego, co na imprezach, tylko od tego, co wygrzebiesz z lodówki, gdy nikt nie widzi :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.