Zestawienie wagi
1 styczeń 2017 1 luty 2017
Cyfry identyczne, jednak w innym układzie. Styczniowa różnica to więc 1,8 kg. Mało, ale sama jestem winna. Za sukces mogę uznać to, że waga nie poszła w górę. Było już ładnie poniżej 90 kg, ale dałam ciała i jest jak jest. Nie poddaje się jednak i próbuję dalej. Chciałabym w lutym zrzucić chociaż 3 kg, w optymistycznej wersji może 4 kg. Zobaczymy. Nadal muszę popracować nad większą ilością picia i ruchu oraz niepodjadaniem i mniejszą ilością zjadanych słodyczy. Ciężko mi jednak całkowicie z nich zrezygnować, więc spróbuję zrobić to stopniowo. Wymyśliłam więc sposób " Na lotto". Skąd taka nazwa? Ano stąd, że leciała kiedyś w tv reklama Lotto z hasłem "Miliard w środę, miliard w sobotę". Moja wersja zakłada "Słodycz w środę, słodycz w sobotę", oczywiście w racjonalnej porcji. To na początek, potem zmniejszę tę ilość do jednego dnia w tygodniu, a może z czasem jeszcze rzadziej. Póki co luty zacznę chyba z chorobą, nie ma to jak rozchorować się mając ferie. Mam nadzieję, że u Was bilans miesiąc wygląda zdecydowanie korzystniej.
spelnioneMarzenie
2 lutego 2017, 09:30pomalu do przodu, brawo :)
CookiesCake
1 lutego 2017, 21:11Ładnie ładnie ;) -1,8kg całkiem fajny wynik.. pomyśl tylko że jakbyś nic nie zrobiła to teraz mogłoby być 95kg! A tak jest ledwo 90 :D
Annabelle84
1 lutego 2017, 21:16Fakt, 95 kg to już w życiu nie chcę mieć :)
Natka1902
1 lutego 2017, 21:05Super gratuluje :-) trzymam kciuki za dalszy spadek. Wszystko idzie w dobrym kierunku :-). I wiem niestety jak trudno zrezygnowac ze słodyczy. Powodzenia !!!
Annabelle84
1 lutego 2017, 21:15Oby nadal szło, ale nie zapeszajmy :)
Natka1902
1 lutego 2017, 21:21No niestety rowniez wiem jak szybko zaprzepaścić to co sie osiagnelo. Ja wracam na vitalie po pol rocznej przerwie i zaczynam kolejny raz wszystko od poczatku. Tym razem damy rade, musimy :-) Pozdrawiam
Annabelle84
1 lutego 2017, 21:31To w takim razie życzę żeby ten powrót był ostatnim i tym razem zakończył się sukcesem :)
Natka1902
1 lutego 2017, 21:32Dzieki wzajemnie :-)
Maya27kc
1 lutego 2017, 20:58Jest pięknie kochana! :D Małymi kroczkami wprowadzisz w życie coraz lepsze nawyki :)
Annabelle84
1 lutego 2017, 21:14Dzięki. To chyba jedyna skuteczna metoda w moim przypadku :)
GrzesGliwice
1 lutego 2017, 20:561.8 kg w miesiąc? Jest dobrze...
Annabelle84
1 lutego 2017, 21:12Ale zawsze chciałoby się więcej :)
GrzesGliwice
1 lutego 2017, 21:16Nie można za dużo... radość byłaby tylko chwilowa. Pojawiłaby się masa innych problemów. Powoli a wytrwale... czego Ci życzę :)
Annabelle84
1 lutego 2017, 21:18Wiadomo, nie sztuką jest mieć wszystko na raz, sztuką jest cieszyć się tym co przychodzi powoli. Dziękuję :)