Dlaczego, mimo iż człowiek wie, co jest złe na drodze do schudnięcia, tak trudno jest mu wykorzystać tę wiedzę w praktyce? Tak jakby w pewnych momentach całkowicie wyłączał myślenie. Dokładnie tak jak ja dzisiaj. Nie zdążyłam zjeść drugiego śniadania, a już musiałam iść na zakupy. Zjadłam je dopiero po zakupach. Więc poszłam do sklepu głodna i efektem były chipsy, ciastka Leśny duet i kilka innych biedronkowych słodkości w koszyku. Na szczęście nie wszystko trafiło do żołądka, ale i tak było to niepotrzebne. Nauczka na przyszłość - nie dopuszczać do robienia zakupów na głodnego i zjadać drugie śniadania!!!
Śniadanie (płatki jęczmienne na mleku, mandarynka, żurawina, masło orzechowe, inka)
II śniadanie (serek naturalny z musli, płatkami karmelowo-kakaowymi, jagodami goji i żurawiną)
Obiad (pęczak z warzywami na patelnię i kurczakiem, woda)
Kolacja (pieczywo chrupkie graham, serek wiejski, pomidor, szczypiorek, czerwona herbata)
ellephame
24 maja 2016, 22:22Ach właśnie... dlaczego tak to jest. Sama też zadaje sobie to pytanie. Na zakupy chodzić na głodnego , nie ma nic gorszego :/ A menu wygląda bardzo apetycznie :) pozdrawiam
spelnioneMarzenie
24 maja 2016, 21:56bardzo smaczne te twoje jedzonko :)