Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Karpacz


Jest super tylko dieta poszła w niepamięć niestety ale pocieszał sie ze pływam i spalam trochę tych zbędnych kalorii. Szkoda ze nie ma śniegu bo chcialm spróbować nauczyć sie jeździć na nartach ale może w przyszła zimę nic straconego. Staram sie jeść nie za dużo i zdrowo biały serek i sałatki, dzisiaj byliśmy na torze saneczkowym ale dzieciaki miały radochę :) jutro napisze więcej 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.