Ten tydzień to jest istne szaleństwo...brakuje ni czas na wszystko...
Sprzątanie, zatawianie drobiazgów, zakupy, próby itd..
Jeszcze kilka dni...byle do niedzieli...
*****
Menu wczorajsze:
I śniadanie- kanapki z szynka i serem + pomidorki
II śniadanie- jogurt, banan, żurawina i gorzkoej 7g
Obiad- ryż na mlelu z rodzynkami i sezamem
Podwieczorek- gruszka i kawa latte
Kolacja- grejpfrut
Razem: 1422kcal + nieliczona duża latte + woda...woda i jeszcze raz woda :)
NiebieskaZabka
16 maja 2018, 19:46smakowite menu :-)
Ann2401
16 maja 2018, 22:22Dziękuję:*
Werka.kk
16 maja 2018, 11:09też odliczam do niedzieli! :( i mam ochotę na Twoje kanapki :D
Ann2401
16 maja 2018, 12:14Też Komunia?? Były przepysze...polecam ;))
Werka.kk
16 maja 2018, 12:55nie u mnie akurat chaos w pracy i po prostu marzę o dniu wolnym :
Ann2401
16 maja 2018, 13:19Aaa to oddech też potrzebny...zatem byle do niedzieli ;)
Zmienicsiebie2018
16 maja 2018, 10:32Mniam mniam jakie smakowite menu :) zycze zeby weekend nadszedl jak najszybciej i w koncu bedziesz miala wiecej czasu
Ann2401
16 maja 2018, 12:12Dziękuję Kochana :* Jutro już będę miała gości więc porządki muszę mieć ogarnięte. Jutro skupiam się już na sobie...pazurki...w piątek fryzjer...w sobotę z córą spowiedź i czekamy na niedzielę:)