Właśnie wróciłam z kilkudniowej podróży. Było super, ale jak to bywa na wyjazdach- jedzenie do d.... Co oznacza jedzenie co popadnie, za dużo, źle i niezdrowo. Przed wyjazdem też lepiej nie było. W konsekwencji- mam paskudną cerę, wydęty brzuch i kolejne kilogramy do zrzucenia. Kiedy ja zmądrzeje? Nie mam pojęcia. Ale rano- ważenie, pomiary i czas się otrząsnąć, bo inaczej niedługo w futrynie się nie zmieszczę. Okropnie znów wyglądam. Czas na zmiany, na zdrowie, na lepszą siebie. Od jutra dużo wody, lekkie posiłki i powrót do sportu. Dużo teraz spacerowałam zwiedzając, ale przy takim jedzeniu ciężko to zaliczyć do sportu i bycia Fit. Od jutra- Zmiany, zmiany, zmiany!!!!
Dziewczyny- wracam na dobre!
Weronika.1974
13 czerwca 2014, 19:54wracaj, wracaj!!!
Niecierpliwa1980
13 czerwca 2014, 09:42super,wracaj i motywuj
marzenciag5
11 czerwca 2014, 21:49Wracaj, wracaj i powodzenia :)
WielkaPanda
11 czerwca 2014, 20:57To fajno! :)