Jestem silna będę kiedyś szczupła!!! Tak, będę to sobie powtarzać, aż uwierzę i aż wygram z nadwagą!!!
Dzisiaj czwarty dzień ścisłej diety: jestem wytrwała!
Nic a nic nie dojadam,podjadam, wącham, próbuję, kosztuję itp... ścisła to ścisła, więc mam nadzieję, na efekty. Jutro mam ważenie- zobaczymy. To w sumie będzie efekt tylko po 4 dniach, bo od piątku do niedzieli jadłam jeszcze inaczej. Też niby na diecie, ale była impreza, był alkohol itd....Teraz zaczęłam walczyć na poważnie- a niech spadają te kilogramy.
Poranny trening czwartkowy zaliczony zgodnie z planem.
Ilość zjedzonych pączków na dziś: ZEEEEERRRRROOOOO
Już tyle zjadłam w swoim życiu, że mi boczkami wychodzi, albo boczki z nad paska...WYSTARCZY, DOŚĆ- CHCĘ BYĆ SZCZUPŁA!!!!!!!
Niech moc mnie nie opuszcza!!!!!
Weronika.1974
28 lutego 2014, 12:43tak!!!! niech MOC będzie z Tobą !!!!
doxa88
27 lutego 2014, 22:20i tak trzymać :)
Izek31
27 lutego 2014, 20:54Niech moc będzie z Tobą