Waga 70,5kg czyli 6,5kg mniej niż jak zaczynałam odchudzanie. Miało być -15kg, ale życie jest życie. Powoli będzie lepiej.
Nastrój dobry, walizki spakowane, bilety są, czyli- Będzie dobrze.
Postaram się w miarę rozsądnie odżywiać, ale wiemy jak to jest na wakacjach.
Robię dwa tygodnie przerwy od wpisów i odwiedzin waszych pamiętników. Zdam relacje i bilans powakacyjny, już 1 września. Pozdrawiam, Wy również wypoczywajcie.
Idziulka1971
16 sierpnia 2013, 22:18Ja za 3 tygodnie :(( jak to daleko jeszcze... miłego wypoczynku :)))
marsi123
16 sierpnia 2013, 22:09ja za tydzień na urlop.... oby za dużo nie przybyło! miłego wypoczynku