Dzisiaj od rana w takim sobie humorku. Nieopacznie weszłam na wagę, a tam nie to co bym chciała. Humor całkiem mi siadł! Od razu pomyślałam, że bez słodyczy do kawki sie nie obejdzie!
Rano byłam na zakupach, w sklepie kupiłam nowe wydanie Super Lini( bardzo lubie to czasopismo). Przejrzałam go jeszcze przed wyjściem do pracy, a tam na jednej ze stron widze: " KREM Rafaello", od razu mi się lepiej na samą myśl zrobiło. Przeczytałam i poleciałam do sklepu po składniki. Ale nie bujcie się- przepis jest z Super LIni, wiec zdrowy i niskokaloryczny:
- Puszka białej fasoli
-wiórki kokosowe- szklanka( ja dałam 4 łyżki)
- 1/2 szklanki mleka( ja dałam mleko sojowe waniliowe)
- odrobina cukru waniliowego
- 2 Łyżki cukru ksylitol( ja dałam 1 łyżkę fruktozy)
Wszystko zmiksować i schłodzić
No i teraz piję kawkę w pracy i podjadam kremik. REWELACJA!
Dodam, że całość ma jakieś 330Kcal. Myślę, że da się zjeść na raz 1/3 więc tylko się cieszyć i od czasu do czasu zamiast przekąski. Pysznie polecam
Jeśli chodzi o wczoraj: Krótka wycieczka rowerowa, 220 brzuszków( 6W), 155 squats.
Notabene, mam nadzieję, że tylko od wzrostu mięśni waga idzie lekko w górę zamiast w dół, bo ciuszki jakby luźniejsze, brzuch prawie płaski. Tylko ta waga chyba zepsuta!
novaya
20 czerwca 2013, 10:22Przepis napewno kiedys wyprobuje!!
novaya
19 czerwca 2013, 17:32Waga sie nie przejmuj - najwazniejsze ze cm spadaja. Ja mam jutro wazenie i juz czuje , ze zadnego spadku nie bedzie ale sie tym nie przejmuje.
CzarnaCzekoladka
19 czerwca 2013, 14:26Ja się już tutaj wchodząc do Ciebie zaczęłam ślinić na myśl o rafaello.. a tu proszę, taka niespodzianka! :) Przepis bardzo interesujący! Jak będę mieć wszystkie składniki wypróbuję :D. Podziwiam Cię za tyle brzuszków ;) P.S. kiedyś kupowałam to czasopismo - gdzieś w szafce mam jeszcze wydanie z czerwca 2008 roku :). Miłego.. :)
cytrynuska
19 czerwca 2013, 13:01też chyba spróbuję :)) np w niedzielę :)
austia
19 czerwca 2013, 12:49przepis brzmi fajnie, chyba spróbuję :)