Dziękuję za taki odzew, postatam się wkońcu ruszyć w kierunku 7mki i nie zawieść! Tyle życia przede mną i planów, nie chce skończyć jako otyla baba z wymowkami!
orchidea24
23 listopada 2015, 07:12
potrafisz tylko w to nie wierzysz. znajduj sobie małe motywacja, coś co jest w zasięgu Twojej ręki np. postaraj się zrzucić 0,5kg albo 1cm w talii, potem ustal kolejny cel i wtedy małymi kroczkami dojdziesz do upragnionej wagi :)
U mnie zadziałały strasznie zdjęcia. Jak zobaczyłam się to po prostu, no byłam przerażona plus to, że w końcu w wakacje planujemy jechać nad morze, a stęskniłam się za nim bo nie było mnie tam 5 lat, a dla kogoś kto praktycznie co roku jeździł tam to strasznie długa przerwa. Najważniejsze jednak zdrowie, bo mój kręgosłup już dokazywał mi, że noszę za dużo tłuszczu i bolał mnie odcinek lędźwiowy, a to nie było miłe uczucie:). Teraz jest już dobrze, ale walczyć trzeba dalej bo długa droga. Dobrze, że do wakacji się uda :D
Trzymam kciuki, że odnajdziesz w sobie na tyle motywacji i pozbędziesz się tych 15 kg :)
Ćwiczenia i dieta. Najlepiej sobie wszystko zaplanować. Posiłki - co zjesz, godziny posiłków i godziny treningów. Najlepiej ćwiczyć z Ewką, bo daje szybkie rezultaty :)
eszaa
22 listopada 2015, 23:01
Czasem brak motywacji,ale jednak cel jest ponętny;) mino,ze ciało na razie nie, niestety. Powoli i do przodu :)
Anja2012
23 listopada 2015, 10:28Dziękuję za taki odzew, postatam się wkońcu ruszyć w kierunku 7mki i nie zawieść! Tyle życia przede mną i planów, nie chce skończyć jako otyla baba z wymowkami!
orchidea24
23 listopada 2015, 07:12potrafisz tylko w to nie wierzysz. znajduj sobie małe motywacja, coś co jest w zasięgu Twojej ręki np. postaraj się zrzucić 0,5kg albo 1cm w talii, potem ustal kolejny cel i wtedy małymi kroczkami dojdziesz do upragnionej wagi :)
emdzajna
23 listopada 2015, 05:56U mnie zadziałały strasznie zdjęcia. Jak zobaczyłam się to po prostu, no byłam przerażona plus to, że w końcu w wakacje planujemy jechać nad morze, a stęskniłam się za nim bo nie było mnie tam 5 lat, a dla kogoś kto praktycznie co roku jeździł tam to strasznie długa przerwa. Najważniejsze jednak zdrowie, bo mój kręgosłup już dokazywał mi, że noszę za dużo tłuszczu i bolał mnie odcinek lędźwiowy, a to nie było miłe uczucie:). Teraz jest już dobrze, ale walczyć trzeba dalej bo długa droga. Dobrze, że do wakacji się uda :D Trzymam kciuki, że odnajdziesz w sobie na tyle motywacji i pozbędziesz się tych 15 kg :)
LoVeLoVe92
22 listopada 2015, 23:08Lustro-moja motywacja :(
tomakedreamscometrue
22 listopada 2015, 23:06Ćwiczenia i dieta. Najlepiej sobie wszystko zaplanować. Posiłki - co zjesz, godziny posiłków i godziny treningów. Najlepiej ćwiczyć z Ewką, bo daje szybkie rezultaty :)
eszaa
22 listopada 2015, 23:01Czasem brak motywacji,ale jednak cel jest ponętny;) mino,ze ciało na razie nie, niestety. Powoli i do przodu :)