sto lat nie pisałam, styczeń i luty był dla mnie koszmarny...w pracy sajgon, córcia w szpitalu...
Ale teraz czekam na marzec, w końcu może wszystko wróci do normy :-)
a wiecie, na FB Vitalia wrzuciła taką fajną kartkę zachęcającą do ćwiczeń. I i mimo, że nienawidzę ćwiczyć, stawiam sobie wyzwanie :-)
może się przyłączycie? ;-)
MonikaSeget
1 marca 2016, 13:14Wow - jestem pod wrażeniem osiągniętego celu :) Wspaniale wyglądasz - szczególnie w tej czarnej sukience z poprzedniego wpisu. ZAZDROSZCZĘ. napisz jak teraz stabilizujesz wagę!!!
Aniutka2015
2 marca 2016, 10:05dziękuję :) jestem cały czas na diecie z Vitalii, więc o stabilizację się nie martwię bo dostaję jadłospis i dokładają mi po troszkę kalorii :) bardzo długo to trwa, ale ponoć wyjście z diety powinno trwać tyle ile trwała dieta. Więc długa droga przede mną :)
Annanadiecie
26 lutego 2016, 14:49Anula, co się stało z małą? Mam nadzieję że nic poważnego? Ta kartka fajna, może sie skuszę...... hmmm....
Aniutka2015
2 marca 2016, 10:07hej, wylądowała w szpitalu z ponad 40- stopniową gorączką i okazało się, że miała zapalanie nerek. więc spędziłyśmy 9 dni w szpitalu, wyszła...a 2 tyg.później znów infekcja. Brała antybiotyki, skończyła...a tydzień później znów to samo :/ wkoło macieju :(
Annanadiecie
3 marca 2016, 08:54Masakra, Biedulka! Skąd się u siedmiolatki wzięło zapalenie nerek? Jakaś infekcja dróg moczowych? Niepokojące..... Mam nadzieję że Córeczka już zdrowa? Zmotywowałaś mnie, mam już wydrukowany ten plan 100 treningów i pomału wypełniam krateczki.... Pozdrawiam serdecznie!!!
Aniutka2015
3 marca 2016, 10:21a wiesz że i ja ćwiczę do kartki? ;) jakoś mi się podoba jak kratki nagle robią się kolorowe, ogólnie jestem leniwiec kanapowy, ale to mi się spodobało :) mała rzecz, a motywuje :)
corros
26 lutego 2016, 08:17super sprawa, ja na szczęście nie ma problemu zćwiczeniami a z jedzeniem ;/ żebym tylko jadła regularnie i mniej to bym była laska
Aniutka2015
2 marca 2016, 10:08aaa to ja na odwrót ;) ja wolę dietować niż ćwiczyć ;) taki leń :)
KASI2013
25 lutego 2016, 23:44niech ten marzec okaże się łaskawszy dla Ciebie ...żebyś mogła zwolnić i zająć się np. treningami :D... super pomysł i motywacja dla tych chcących nielubiących ćwiczyć ;) pozdrawiam
Aniutka2015
2 marca 2016, 10:10buziole Kasiu :) oby Twe słowa były prorocze :) ps. wyobraź sobie że zaczęłam w końcu się ruszać, ostatecznie z domu przeniosłam się na siłownię i próbuję rowerki, bieżnie itp. Szukam czegoś dal siebie ;) póki co orbitrek króluje ;)
Happy_SlimMommy
25 lutego 2016, 20:47Ni hej ! Mam nadzieje ze z córa już wszystko w porządku ;) i u Was zreszta tez ;)
Aniutka2015
2 marca 2016, 10:11dzięki serdeczne :) no u nas tak w kratkę,miała zapalenie nerek a teraz co 2 tyg. infekcja wraca :/ jakaś masakra :( mam nadzieję, ze w końcu to wszystko się uspokoi :)