założyłam sobie, że chciałabym schudnąć do wagi 60 kg...w sumie to 18 grudnia waga pokazała mi cudowne 59,8 kg! i ten napis na pasku "sukces osiągnięty"
wow dziewczyny, po prostu wow! jakie to super uczucie :)
i generalnie to oficjalnie rozpoczęłam z Vitalią etap stabilizacji...ale człowiek to takie dziwne "urządzenie" zawsze i wiecznie MAŁO!
i dziś sobie ustawiłam kolejny cel, udało mi się do 60 to może do 58 kg spróbuję? w sumie to nie czuję jakiejś presji i mogłabym pozostać przy tym co osiągnęłam, ale...
No ale właśnie...jak się spokojnie i z głową robi ten etap utrwalania wagi, to nie powinno się przytyć. Z tego co czytałam, zawsze jakieś wahania wagi mogą być i ponoć te 2 kg to jest stan normalny, gdy waga skacze. Ale jak sobie pomyślałam, że tak ma mi fikać np. do 62 kg to już mi się to nie spodobało I dlatego sprytnie wykombinowałam sobie, że gdyby tak udało mi się do 58 kg schudnąć, to te ewentualne późniejsze skoki wagi może nie będą mnie tak bolały
oczywiście wszystkie wiemy, że to guzik prawda...bo każde 200 gramów doprowadza do rozpaczy i do szału... w każdym bądź razie póki co, nowy cel mam
Trzymajcie kciuki!
aha, no i chyba wypadałoby jakieś zdjęcia przed i po? obiecuję, każę się obfotografować i w najbliższym czasie coś wrzucę :))
buziole
wiola7706
30 grudnia 2015, 21:07wspaniale. najwazniejsze teraz utrzymać wagę.
mmm25
30 grudnia 2015, 15:49Gratuluje! Super! To niesamowite, jak nam lepiej, kiedy jest nas mniej :)
marta1312
30 grudnia 2015, 10:29Moja motywacjo!
Annanadiecie
30 grudnia 2015, 10:02....ale na te zdjęcia przed i po, czekam niecierpliwie....
Annanadiecie
30 grudnia 2015, 06:50Niesamowita jesteś, pięknie schudłaś! Teraz stabilizacja wagi i niemożliwe okazało się realne.... Brawo Ty!
patih
29 grudnia 2015, 14:34gratuluję
LoVeLoVe92
29 grudnia 2015, 12:40Moja waga niestety skoczyla z niewiadomych powodow w gore :( a Tobie baaardzzzooo gratuluje i przesylam buzaiki :*
Weercia
29 grudnia 2015, 11:42Gratulacje i czekam na zdjęcia :)
KASI2013
29 grudnia 2015, 11:17pięknie !GRATULUJĘ SUKCESU :D ...trzymam kciuki i czekam na fociaszki z cudownym uśmiechem :)
sachel
29 grudnia 2015, 11:12Gratuluję sukcesu!
shaula1
29 grudnia 2015, 11:06Ślicznie Aniu i zazdroszczę.
justagg
29 grudnia 2015, 11:03Gratuluje i dalszych sukcesów życzę
schudne21
29 grudnia 2015, 11:01Gratulację! zazdroszczę przeokrutnie bo u mnie jeszcze długa droga :(
andzia.28.05.
29 grudnia 2015, 10:49no to czekamy na fotki ^^ i na 58 kg ;) chociaż i tak już jesteś moim guru w temacie gubienia kilogramów ;)
majkapajka
29 grudnia 2015, 10:44Znam te rozterki... Ja sie wlasnie zblizam do celu i tez juz w glowie mam taka rodzaca sie mysl ze moze jeszcze jesen kg... Tak na wszelki wypadek, zeby nie bylo watpliwosci ;) wiec poradzic nic ci nie poradze, no chyba tyle ze spojrz w lustro - czy wizualnie potrzebujesz jeszcze tek kg, bo w sumie waga na wadze to tylko czesc prawdy :)