Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
łaciną podwórkową o mej diecie ;))


wlazłam dziś na wagę po mojej weekendowej góralskiej rozpuście...

więc wiecie już skąd taki obrazek??? ;)]:>

dziś miałam ważenie ale z podaniem pomiarów poczekam do jutra, może chociaż parę gram zleci,  co-nieco tłuszczyku może magicznie przez noc  zniknie :D

całuski:*

  • Vio92

    Vio92

    10 czerwca 2015, 11:47

    Hahahahaha :D Dobry obrazek :D Nie poddawaj sie, walczymy dalej! :)

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    30 maja 2015, 20:07

    Nie martw się, w życiu tak jest, że choć nawet wejdziemy na najlepszą drogę, czasem z niej trzeba trochę zboczyć (żeby smaku w życiu więcej było). Potem wrócisz na właściwy trakt - grunt nie odchodzić zbyt daleko:-)

  • beataszuk

    beataszuk

    30 maja 2015, 09:22

    Moja droga, było warto, świetnie się bawiłaś, może włóż stare baterie do wagi to wynik będzie źle widoczny

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      30 maja 2015, 09:25

      hahahahahaha o rany, ale mnie ubawiłaś :)) fajny pomysł :))

  • pulchnaanka

    pulchnaanka

    29 maja 2015, 13:13

    Oj tam, wyglądasz świetnie, zrzuciłaś już tyle kilosów,że ja przez całe swoje długaśne życie tyle nie schudłam, więc jeszcze trochę na pewno dasz radę. Obrazek świetny:)))))))) Uwielbiam Twoje poczucie humoru.Pozdrawiam :))

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      30 maja 2015, 09:27

      dzięki, takie komplementy to naprawdę poprawiają samoocenę :)) ale masz rację, nie będę się tym przejmować bo bawiłam się super :))

  • julcia2008

    julcia2008

    29 maja 2015, 12:58

    Szkoda,że na solarium nie da się wytopić tłuszczyku::-)Była bym stałą bywalczynią:-)

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      30 maja 2015, 09:27

      ojjjj to ja już bym tam leżała i skwierczała :D

  • czarne_72

    czarne_72

    29 maja 2015, 12:51

    super obrazek :) jednorazowe obżarstwo nie zaszkodzi :)

    • Aniutka2015

      Aniutka2015

      30 maja 2015, 09:28

      ale to były 3 dni na wyjeździe i zaszkodziło :)) ale strasznej tragedii nie ma, dziś rano oficjalnie się zważyłam i +0,4. Nadgonię to i zrzucę :))

    • czarne_72

      czarne_72

      30 maja 2015, 09:33

      + 0,4 to nic :) pij dużo wody i zaraz Ci zleci wszystko :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.