... cóż... "nie mów <hop>..."
... tak się cieszyłam ostatnim spadkiem, że zjadłam sobie ciasta w nagrodę... i poszło... codziennie znów jem coś słodkiego - a to pączusia, a to drożdżóweczkę, ciasteczko... i efekty niestety są :/ na wadze niby tylko kilogram więcej, a na brzuchu jakby było ich kilka :/ nic, walczę dalej... detoks cukrowy od nowa - od teraz...
cherry86
3 listopada 2016, 15:39ostatnio mam to samo :/ te słodkości mnie wykończą a raczej brak silnej woli. wszystko idzie pięknie aż tu nagle wyskakuje znienacka ptasie mleczko :)
aniulciab
4 listopada 2016, 08:46... jak ja to dobrze znam... :)
aniulciab
4 listopada 2016, 09:51Komentarz został usunięty
Ebek79
31 października 2016, 08:25Słodkie wciąga, a teraz kiedy chłodniej tym bardziej. Pamiętaj, że zima szybko minie i znów będzie wiosna:) Powodzenia!
aniulciab
4 listopada 2016, 09:52... uzależnienie... dzięki! :)
AGAO30
30 października 2016, 12:13Powidzenia
aniulciab
4 listopada 2016, 09:53Dzięki :)
orchidea24
29 października 2016, 21:12powodzenia!
aniulciab
4 listopada 2016, 09:53Dzięki :)
Nattina
29 października 2016, 21:05Walcz kobieto! Kilogram latwo zrzucisz sle 5 to juz nie. Pilnuj się bo wiesz ze warto:)
aniulciab
4 listopada 2016, 09:56Dzięki :) Wirus jelitowy zrobił za mnie całą robotę... wypada się chyba cieszyć :)