Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... 65,8 kg :)
Danielek powiedział wczoraj:
"Kocham misia" :))


7:30 - 2 jajka sadzone + kromka chleba razowego z ramą + dużo surówki z kapusty i ogórka kiszonego + słodzona herbata
10:30 - cheeseburger z McDonald's
13:30 - mamba + kubek wody
15:15 - gorący kubek + trochę sałatki (pierożki, ananas, por, seler, kukurydza, majonez)
17:00 - kromka razowego chleba z ramą i plasterkiem sera salami + 2 krokiety z kapustą + 2 słodzone herbaty
21:00 - pół dużego reddsa

  • Demonek27

    Demonek27

    14 grudnia 2012, 23:45

    Super, że Twój synek mówi coraz więcej. Pozdrawiam.

  • st0pka

    st0pka

    14 grudnia 2012, 22:08

    no ja po prostu nie moge strawic tego Twojego jadłospisu :) mój żołądek zrobiłby takiego fiksa, że składałbym się do kupy przez miesiąc po takim dniu :) Jak ostatnio zjadłam krokieta, to dwa dni go wspominałam, masakra. Ostatnio jestem zdecydowanie warzywna, otrębowa, może z domieszką ryżu, każda odmiana sporo zdrowia i pryszczy mnie kosztuje. PS. Cieszę się, że Twój synek sie tak rozgadał, i to o uczuciach :) super.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.