Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
buziaczki :*

Super, że lubisz swoją pracę, większość nauczycieli nie cierpi września i powrotu do szkoły, a Ty się cieszysz :)

dziękuję za wsparcie:) i życzę powodzenia w pracy i szybkiego powrotu do zdrowia :)

mało kto z taką radoscią wraca do pracy. Życzę Ci abyś w tym roku nie miała problemów z uczniami i mogła wystawiać same dobre stopnie.

<img src="https://vitalia.pl/images?q=tbn:J6h68ZconV9ULM:https://vitalia.pl/images/20061017164508_kwiatki.jpg">

Miłego powrotu do pracy :) I duużo zdrówka życzę! A u mnie motywacja coraz częściej zawodzi ech....

Pozdrawiam i milego wtorku zycze:)

w nowym roku szkolnym ,ja tez dzis corcie wyslalam do szkoly ,a juz rano mi marudzila ze jeszcze mundurka nie ma,musze dzisiaj zakupic bo zaraz ja pani bedzie gnebic ze nie ma...

ja też życze Ci szybkiego powrotu do sprawnych rączek;) moja siostra też mogła by uczyć polskiego, ale postanowiła dalej się uczyć... pozdrawiam;)

Co masz z łapkami? Mam nadzieję, ze szybko się zagoją! W tym roku wychowawstwo mam, bo VI klasa. Mogę mieć najwyżej nadzieję na przyszły rok szkolny :)

to bieda....mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy. A ja wróciłam na dietke i od jutra wpadamy w wir pracy. Powodzenia!!!

życzyć ci jak najszybszego zagojenia rączek i samych przyjemności w szkole :-) Pozdrawiam serdecznie.

Życze Ci aby Twoje rece bardzo szybko doszły do siebie....A swoją droga fajnie,ze sie cieszyszx ,że rok szkolny się zaczą ,to dobrze o Tobie swiadczy jako nauczycielce:))) Jutro ide z Olunia na poczatek roku szkolnego...Zerówkom zrobili dzień póxniej, jestem bardzo ciekawa jaka bedzie miała Panią, bo to przeciez bardzo wazne...Taka Pani to woelki autorytet, momentami większy nawet niz rodzice...Dlatego bardzo bym chciała zeby była fajna...Jutro napisze jakie wrazenia...Dobrej nocki, pa.

a ja juz nie pracuje w szkole i cały tydzien sie lenie...jakie to cudowne uczucie moje siostry na rano do szkoły a ja szlafen hehehe pozdrowionka miłej pracki=*

niech twoje ręce szybko wracaja do zdrowia;pozdrawiam

póki co, nie dziekuję :-) cieszę sie, ze są jeszcze ludzie na tym swiecie, którzy lubia swoja pracę, ja niestety, ostatnio do takich nie należę, obcowanie z dzieciakami to pewnie duża frajda ale i odpowiedzialność, najważniejsze, ze to lubisz. Jeśli chodzi o Twoje ręce, mam nadzieje, ze niedługo będzie lepiej, ja mam atopowe zapalenie skóry i objawia sie pęknięciami i bólem, pomaga mi maść elocom i lorinden A. Dobrze, ze masz takiego porządnego męża, fajnie jest zyć z pewnościa, ze można na kogoś liczyć Kolorowych snów :-)

Miło ze twoj rok szkolny rozpoczal sie tak milo ;) Nie ma to jak szczesliwy nauczyciel... [hi hi moj maz mowi zebym po macierzynskim nie wracala do szkoly... ze z moim wykszalceniem znajde lepiej platna prace... ale chyba cos mnie tam ciagnie... zreszta przy tak malej ilosci godzin- mozna wiecej czasu poswiecic maluchowi] POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!!!

Pozdrowienia i miłego całego roku szkolnego.

oj nie narzekaj, ciesz się że mąż Ci pomaga, a będzie to robił chetniej jeśli będziesz go od czasu do czasu chwalić pozdrowionka i szybkiego powrotu do zdrowia